W niedzielę wieczorem, wezwano policję z parkingu podziemnego, który mieści się niedaleko jarmarku bożonarodzeniowego w berlińskiej dzielnicy Charlottenburg. Alarmował użytkownik parkingu, który obok swojego samochodu odkrył małą plastikową torbę. W reklamówce było 200 nabojów kalibru 7,65 milimetra.
– Ze względu na fakt, że jest niewielka odległość pomiędzy miejscem przechowywania amunicji a jarmarkiem bożonarodzeniowym oraz że nad podziemnym parkingiem znajduje się meczet, założono, że może istnieć potencjalne zagrożenie – przekazała policja. Berlińskie służby twierdzą jednak, że torby z amunicją nie mają związku z terroryzmem.
To już kolejna ewakuacja w tym miesiącu. Na początku grudnia rozbrojono ładunek wybuchowy wypełniony gwoździami.
Czytaj też:
Niemcy: Ewakuacja jarmarku świątecznego. Znaleziono bombę
Niemiecka policja cały czas utrzymuje stan najwyższej gotowości. Wszystkie jarmarki świąteczne w dużych niemieckich miastach są pod stałą kontrolą służb. Rok temu islamski terrorysta wjechał ukradzioną ciężarówką w tłum na targu w Berlinie. Zabił 11 osób, a wcześniej zamordował polskiego kierowcę.
Czytaj też:
Niemcy: Ruszają jarmarki bożonarodzeniowe. MSW zaostrza środki bezpieczeństwa