K. Morawiecki: Mój syn nie jest zimnym banksterem. Pokazuje, że polityka to służba

K. Morawiecki: Mój syn nie jest zimnym banksterem. Pokazuje, że polityka to służba

Dodano: 
Mateusz Morawiecki i jego ojciec Kornel Morawiecki rozmawiają w Sejmie
Mateusz Morawiecki i jego ojciec Kornel Morawiecki rozmawiają w Sejmie Źródło: PAP / Radek Pietruszka
Jego działania są nakierowane społecznie. To nie jest taki zimny bankster, jak go przedstawiają – powiedział o Mateuszu Morawieckim jego ojciec. Kornel Morawiecki oczekuje, że nowy premier w swoim expose wzniesienie się ponad partyjne podziały. – Chciałbym, żeby rządził w imieniu tych, którzy są słabi i pieniędzy nie mają – dodał.

– To jest człowiek, który przyszedł z podziemia, rzucił swoje możliwości finansowe, awansu w świecie biznesu i poszedł do polityki. On pokazuje przez to, że polityka jest czymś ważnym, że to jest jakaś służba, że to jest coś, co warto robić – mówił Kornel Morawiecki w RMF FM.

Kiedy dziennikarz prowadzący audycję przytoczył pojawiające się na temat nowego premiera komentarze, że "pieniądze już ma, to teraz chce sobie jeszcze porządzić", Kornel Morawiecki stwierdził: – Lepiej byłoby, gdybyśmy my, Polacy, podchodzili do siebie z większym zaufaniem - bo tego nam brakuje. Zwłaszcza zaufania do tych, którzy rządzą. Pokory rządzących, ale też zaufania do rządzących.

Czytaj też:
SB kazała mu kopać własny grób. Doradzał Tuskowi, został premierem PiS

Morawiecki: Zbudować prawą Polskę

Dziś o godz. 16:00 Mateusz Morawiecki wygłosi w Sejmie swoje expose. Pytany, czego oczekuje po tym wystąpieniu, Kornel Morawiecki podkreślił, że liczy na słowa nadziei. – Żeby powiedział na przykład, że zbudujemy Polskę naszych marzeń, że zbudujemy taką Polskę, o której marzymy. Polskę solidarną, i uczciwą, i w jakimś sensie prawą Polskę – tłumaczył.

Jak dodał, liczy, że jego syn wzniesie się ponad partyjne podziały. – Chciałbym, żeby rządził w imieniu tych, którzy są słabi i pieniędzy nie mają. To, że on odbiera pieniądze tym, którzy mają, bo to widać było po jego urzędowaniu w charakterze ministra finansów. Polepszyły się wyraźnie te wskaźniki ściągalności podatków, dzięki temu biedniejsi ludzie poczuli to, że jak państwo jest silniejsze, to biedni ludzie też są silniejsi. A to draństwo jest wtedy słabsze – stwierdził.

Czytaj też:
W Sejmie exposé Morawieckiego, pod Senatem protest Obywateli RP

Źródło: RMF FM
Czytaj także