"Udają obrońców demokracji". Mocne słowa Kaczyńskiego. Wskazał na Mazgułę

"Udają obrońców demokracji". Mocne słowa Kaczyńskiego. Wskazał na Mazgułę

Dodano: 
Jarosław Kaczyński podczas obchodów 36. rocznicy wprowadzenia stanu wojennego
Jarosław Kaczyński podczas obchodów 36. rocznicy wprowadzenia stanu wojennego Źródło: Twitter
Wielu uczciwych ludzi wciąż wierzy, że Jaruzelski uratował Polskę przed rosyjską interwencją. Ci ludzie dzisiaj udają obrońców demokracji. Przypomnę pułkownika Mazgułę. To jest hańba – mówił w Warszawie Jarosław Kaczyński podczas obchodów 36. rocznicy wprowadzenia stanu wojennego.

– Polacy powiedzieli komunizmowi "nie" poprzez "Solidarność" - jeden z największych ruchów w dziejach świata, który dążył do wolności i sprawiedliwości. Ten ruch został 36 lat temu zaatakowany metodami, które można określić jako okupacyjne. Można powiedzieć, że to była nowa okupacja Polski – stwierdził prezes PiS.

Jego zdaniem okazało się wówczas, że system komunistyczny można było utrzymać tylko poprzez "czołgi na ulicach, ZOMO i potężnej armii, która walczyła ze społeczeństwem". – To był czas, w którym Polacy pokazali - nie po raz pierwszy, ale mam nadzieje, że po raz ostatni i już więcej nie będzie takiej potrzeby - że są przywiązani do swoich praw, że chcą walczyć – oświadczył.

Czytaj też:
Warszawa: Obchody 36. rocznicy wprowadzenia stanu wojennego

"Jaruzelski podniósł rękę na Polskę"

Kaczyński ocenił, że komunistom nie udało się rozbić społeczeństwa, choć byli tacy, którzy od władz Polski Ludowej otrzymywali różne przywileje. – To nie działało i nie zmieniło jedności przeciwko okupacyjnej władzy, która musiała się - z różnymi zwrotami - cofać – mówił.

– Prawdą jest, że te rany wtedy zadane nie są jeszcze ciągle zagojone. Ciągle jeszcze wiele przed nami - i w dążeniu do prawdy, i w dążeniu do sprawiedliwości, bo ta sprawiedliwość za tamte czyny, za podniesienie ręki na Polskę, nie została wymierzona. Bo 13 grudnia 1981 roku Jaruzelski i jego kamaryla podniosła rękę na Polskę i ją potężnie uderzyła, z poparciem swoich moskiewskich sojuszników i protektorów – powiedział prezes PiS.

Kaczyński: Hańba atakującym Polskę

Szef PiS podkreślił, że trzeba o tym pamiętać "mimo że tylu ludzi z tamtego czasu już nie ma". – Ale prawda musi kształtować świadomość naszego narodu, naszej młodzieży, bo z tą prawdą jest dzisiaj w Polsce ciągle nie najlepiej. Wielu uczciwych ludzi wciąż wierzy, że Jaruzelski uratował Polskę przed rosyjską interwencją. Ci ludzie dzisiaj udają obrońców demokracji. Przypomnę pułkownika Mazgułę. Tak, to hańba, bo to, co się dzieje dzisiaj w naszym kraju, ten atak prowadzony z Polski i z zewnątrz, to jest hańba – mówił.

– Niech ten dzień 13 grudnia będzie już zawsze datą, która będzie przypominała, że Polacy będą swojej wolności bronić. Będą jej bronić wtedy, kiedy na ulicach są czołgi, ale także wtedy, kiedy metody pozbawiania nas suwerenności są bardziej subtelne. Polska jest wolnym państwem wolnych Polaków. Jest wolnym narodem i będzie wolnym narodem – zakończył Kaczyński.

Czytaj też:
36 lat temu wprowadzono stan wojenny. Zobacz specjalny spot IPN

Źródło: DoRzeczy.pl
Czytaj także