– Dla mnie rozwiązaniem optymalnym i najbardziej naturalnym jest to, że na czele rządu stoi lider głównej partii obozu rządowego. Ale ponownie PiS zdecydował się na inny wariant, na pozostawienie Jarosława Kaczyńskiego w roli politycznego patrona rządu. Przyjmuję to do wiadomości i mogę powtórzyć słowa prezydenta Dudy skierowane pod adresem Mateusza Morawieckiego – że jest moim premierem – mówił Jarosław Gowin w rozmowie z dziennikarzem serwisu 300polityka.pl.
– Uważam, że w PiS-ie w błyskawicznym tempie zbuduje sobie pozycję co najmniej równie mocną, jak miała premier Szydło. Chociaż trochę inną, bo premier Szydło była przez wyborców i działaczy PiS-u kochana. Mateusz Morawiecki będzie raczej szanowany niż kochany. Ale w połączeniu ze zdecydowanym wsparciem, jakiego udziela mu Jarosław Kaczyński, na pewno będzie samodzielnym premierem – dodał Gowin.
Czytaj też:
Morawiecki albo śmierć?
Czytaj też:
Sondaż prezydencki. Dla wyborców PiS Duda lepszy niż Morawiecki i Szydło