Ks. Cisło odniósł się do próby narzucenia m.in. Polsce przez większe kraje Unii Europejskiej sposobu radzenia sobie z kryzysem migracyjnym. Duchowny podkreślił, że demokracja nie polega na dyktacie silniejszych. Jak zauważył, szczególną ostrożność powinny zachować w stosunku do Polski Niemcy. –. Byli naszymi katami, próbują o tym zapomnieć i moralizują - niech popatrzą, co się dzieje w Niemczech i Francji, gdzie wybuchają bójki i konflikty ze strony uchodźców – podkreślał.
Ksiądz profesor tłumaczył, że to właśnie laicyzacja Europy, jej odejście od wartości stworzyło szansę dla muzułmanów. – Dziś patrzą oni na Europę z politowaniem, jako na „kraj”, w którym podstawowe wartości religijne zostały wymazane. Upadek moralny w Europie i pustka religijna jest dla nich polem dla wprowadzania islamu – wskazywał. – Niestety, albo chrześcijaństwo, albo będziemy grzecznie chodzić do meczetów – skonkludował.
Czytaj też:
Ks. Oko: Mahomet to nie był drugi Pan Jezus. To był człowiek, który seryjnie mordował i gwałcił