„Dawno mi się to nie zdarzyło, ale właśnie czytając na TT rozliczne komentarze do sukcesów totalnej popłakałem się ze śmiechu” – napisał w nawiązaniu do narracji polityków PO i Nowoczesnej, którzy starali się przedstawić odwołanie Macierewicza i Waszczykowskiego, jako skutek ich presji.
– To jest sukces opozycji. To my wskazywaliśmy tych, których należy czym prędzej zmienić. To byli ci, którzy byli jawnymi szkodnikami, którzy kompromitowali nas nie tylko w oczach obywateli, ale również na forum Unii Europejskiej – przekonywała wczoraj Ewa Kopacz na antenie TVN24.
„Kaczyński naprawdę ma teraz naprzeciw siebie gang Olsena. Choć można w sumie dojść do wniosku, że chłopcy Olsena byli bardziej rozgarnięci” – napisał publicysta „Do Rzeczy” w kontekście ostatnich działań Platformy Obywatelskiej i Nowoczesnej.
twitterCzytaj też:
Budka przeprasza za byłych posłów POCzytaj też:
Schmidt przeprasza za głosowanie ws. aborcji. "Zawiedliśmy"