Lisicki i Kubiak kontra prezydent Sopotu. SDP protestuje ws. wyroku

Lisicki i Kubiak kontra prezydent Sopotu. SDP protestuje ws. wyroku

Dodano: 
Jacek Karnowski, prezydent Sopotu
Jacek Karnowski, prezydent SopotuŹródło:PAP / Adam Warżawa
Sąd Apelacyjny w Gdańsku nakazał Pawłowi Lisickiemu i Piotrowi Kubiakowi przeprosić Jacka Karnowskiego za teksty o tzw. aferze sopockiej, które ukazały się w "Rzeczpospolitej". "Wyrok ten narusza zasadę wolności słowa" – podkreśla w oświadczeniu Centrum Monitoringu Wolności Prasy SDP. Publikujemy je w całości.

Centrum Monitoringu Wolności Prasy SDP wyraża protest przeciwko orzeczeniu Sądu Apelacyjnego w Gdańsku, na podstawie którego red. Paweł Lisicki i red. Piotr Kubiak, autorzy artykułów na temat tzw. afery sopockiej mają zapłacić blisko 200 tysięcy zł za naruszenie w publikacji dóbr osobistych prezydenta Sopotu.

W ocenie CMWP SDP wyrok ten narusza fundamentalną dla ustroju demokratycznego zasadę wolności słowa, ponieważ poza wyjątkowo dotkliwą dla dziennikarzy sumą odszkodowania, jaką mają zapłacić autor spornego tekstu i jego przełożony, orzeczenie to zawiera element dodatkowy tzn. ma na celu zniechęcanie dziennikarzy do przedstawiania w postaci publikacji istotnego, wymagającego publicznego wyjaśnienia problemu, jakim są zawsze zarzuty korupcji dotyczące osoby pełniącej ważną funkcję w społeczeństwie.

Zdumienie budzi przy tym fakt blisko dziesięciokrotnego podniesienia sumy odszkodowania finansowego przez sąd wyższej instancji w stosunku do orzeczenia sądu niższej instancji, mimo iż dziennikarze w oczywisty i nie budzący wątpliwości sposób działali w interesie publicznym. Szczególnie bulwersujące jest w tej sytuacji także nałożenie tej wysokiej kwoty finansowej na konkretnych dziennikarzy, a nie na redakcję periodyku, na łamach którego ukazały się sporne artykuły.

Traktowanie dziennikarzy w taki sposób prowadzi do uruchomienia i upowszechnienia w pracy dziennikarskiej mechanizmu autocenzury, czyli samoograniczania się także innych dziennikarzy i nie podejmowania przez nich trudnych i kontrowersyjnych problemów społecznych, co w oczywisty sposób niszczy zasadę wolnego słowa i prowadzi do ograniczenia swobód obywatelskich.

CMWP SDP pragnie podkreślić, że zarówno na gruncie prawa krajowego jak i międzynarodowego wolność słowa i prasy stanowią podstawowe swobody i wartości, do których ochrony obowiązane są wszystkie organy państwowe. Opisana praktyka sądowa budzi więc zdumienie, nie sposób bowiem przyjąć, by wskazane wyżej orzeczenie miało się przyczynić do wzmocnienia demokracji czy respektowania zasady wolności słowa.

Dr Jolanta Hajdasz
dyrektor CMWP SDP
Warszawa, 2 luty 2018 r.

Czytaj też:
Paweł Lisicki i Piotr Kubiak mają przeprosić prezydenta Sopotu. "Wyrok niesprawiedliwy i groźny"

Źródło: Centrum Monitoringu Wolności Prasy SDP
Czytaj także