Ostatnia nowela ustawy o IPN (przyjęta więszkością głosów posłów Kukiz'15 i PiS) wprowadza kary grzywny lub 3 lat więzienia dla tych, którzy wbrew faktom przypisują Polsce odpowiedzialność bądź współodpowiedzialność za zbrodnie popełnione przez hitlerowskie Niemcy. Nowe przepisy mają też umożliwić karanie za użycie sformułowania "polskie obozy". Prezydent Andrzej Duda podpisał tę ustawę i skierował ją do Trybunału Konstytucyjnego.
Przedwczesna krytyka?
– Jesteśmy w trakcie poważnego kryzysu politycznego, kryzysu wynikającego z przyjęcia nowelizacji ustawy o IPN. Jako klasa polityczna musimy reagować – mówił dzisiaj na konferencji prasowej lider Platformy Obywatelskiej, ogłaszając złożenie projektu nowelizacji ustawy.
Do działania PO odniosła się na Twitterze rzecznik PiS. "Czekamy na orzeczenie TK ws.ustawy o IPN i potem przedstawimy ewentualne rozwiązania.Dziś próby nowelizacji ustawy są przedwczesne" – napisała Beata Mazurek.