Gryglas: Polska za czasów PO była przedmiotem, a nie podmiotem stosunków międzynarodowych

Gryglas: Polska za czasów PO była przedmiotem, a nie podmiotem stosunków międzynarodowych

Dodano: 
Zbigniew Gryglas
Zbigniew Gryglas Źródło:PAP / Tomasz Gzell
Polska za czasów Platformy Obywatelskiej była takim przedmiotem stosunków międzynarodowych, nie podmiotem - ocenił poseł Zbigniew Gryglas.

Posłowie Platformy Obywatelskie wielokrotnie wyrażali pogląd, że pozycja Polski na arenie międzynarodowej i w Unii Europejskiej za rządów Prawa i Sprawiedliwości drastycznie się pogorszyła.

Takie twierdzenia padły podczas sobotniej Rady Krajowej PO. – Prawo i Sprawiedliwość zniszczyło międzynarodowy wizerunek Polski, osłabiło pozycję państwa – przekonywał szef Platformy Grzegorz Schetyna. – Od kilku lat obserwuję jak coraz mniejsze znaczenie w Unii Europejskiej ma głos Polski – mówiła z kolei Elżbieta Bieńkowska.

Czytaj też:
Sikorski: Wstydu się najadłem za Polskę

O tym, jak wyglądała pozycja Polski za poprzednich rządów, a także o Radzie Krajowej PO mówił na antenie Polskiego Radia 24 Zbigniew Gryglas. – W moim przekonaniu Radosław Sikorski kompromituje siebie i PO. Słowa o obalaniu dyktatorków należy odebrać jako agresywne i bardzo wulgarne. Nie wiem kogo Radosław Sikorski ma na myśli, ale w Polsce nie ma dyktatorów i nie ma kogo obalać – stwierdził Gryglas.

Odnosząc się z kolei do wystąpienia Schetyny, poseł mówił: "Była to analiza sytuacji, w której stwierdził, że Polska jest dziś izolowana i odosobniona, co w mojej opinii jest pozbawione podstaw". – Polska za czasów Platformy Obywatelskiej była takim przedmiotem stosunków międzynarodowych, nie podmiotem – ocenił. Jak tłumaczył, doskonałym zobrazowaniem tego, jak Polska była wówczas traktowana, jest obraz premier Ewy Kopacz przestawianej na czerwonym dywanie przez kanclerz Niemiec Angelę Merkel.

twitter

Źródło: Twitter
Czytaj także