Bukowski o Jaruzelskim i Kiszczaku: Nie rozumiem, czemu przez tyle lat chodzili wolno

Bukowski o Jaruzelskim i Kiszczaku: Nie rozumiem, czemu przez tyle lat chodzili wolno

Dodano: 
Władimir Bukowski
Władimir BukowskiŹródło:PAP/EPA /SERGEI CHIRIKOV
– Wydawało mi się, że kto jak kto, ale akurat Polacy z rozliczeniem komunizmu sobie poradzą. A jednak nawet wy mieliście z tym problem – powiedział w rozmowie z "Super Expressem" Władimir Bukowski.

W czwartek rząd przyjął projekt tzw. ustawy degradacyjnej, która ma pozbawić stopni wojskowych członków Wojskowej Rady Ocalenia Narodowego, na czele z komunistycznymi generałami – Wojciechem Jaruzelskim i Czesławem Kiszczakiem.

Według Bukowskiego inicjatywa podjęta przez rząd ma wyłącznie wymiar symboliczny. Dodał, że zarówno Jaruzelski, jak i Kiszczak już zmarli, a wymowniejsze byłoby odebranie im stopni generalskich i osądzenie ich jeszcze za życia.

– Wyroki skazujące ich powinny były zapaść już w latach 90. i wtedy jeszcze za życia można było ich napiętnować. Zapisali się w historii Polski jak najgorzej, a włos im z głowy nie spadł. Ale cóż, jeśli nie udało się ich osądzić za życia, to przynajmniej odebraniem stopni generalskich symbolicznie uznaje się ich winę i pokazuje, że stali po złej stronie historii – ocenił Bukowski.

Zaznaczył jednak, że nie tak wyobrażał sobie rozliczenie z komunizmem. – Nadal nie rozumiem, czemu przez tyle lat Jaruzelski czy Kiszczak chodzili wolno, bez wyroków uznających ich zbrodnie przeciwko Polakom – powiedział. Jak dodał, "nawet po 30 latach, odkąd szczęśliwie komunizm upadł, wciąż zmagamy się z jego dziedzictwem, wciąż żyją ludzie, którzy z jego powodu cierpieli".

Władimir Bukowski to rosyjski dysydent, pisarz i obrońca praw człowieka w ZSRR. W sowieckich więzieniach, obozach karnych i zakładach psychiatrycznych spędził łącznie 12 lat. Obecnie mieszka w Cambridge w Wielkiej Brytanii.

Czytaj też:
Członkowie WRON zostaną zdegradowani. Jest decyzja rządu

Źródło: Super Express
Czytaj także