"Za tydzień synowi loda już nie kupię". Były ambasador narzeka na zakaz niedzielnego handlu. Internauci nie zawiedli

"Za tydzień synowi loda już nie kupię". Były ambasador narzeka na zakaz niedzielnego handlu. Internauci nie zawiedli

Dodano: 
Marcin Bosacki
Marcin Bosacki Źródło:PAP / Radek Pietruszka
Marcin Bosacki to m. in. były ambasador Polski w Kanadzie, były rzecznik MSZ, a także dziennikarz.

Bosacki zamieścił w niedzielę na Twitterze zdjęcie z synem, przy okazji którego krytycznie odniósł się do zakazu handlu w niedziele, który w praktyce zacznie obowiązywać od najbliższej niedzieli 11 marca.

"Niedziela, żona pracuje, obiad gotuję z córkami. Zabrakło makaronu i sera. Mały chciał loda. Skoczyliśmy do sklepu osiedlowego (franczyza, pracują właściciele i kilkoro pracowników). Za tydzień synowi loda już nie kupię" – napisał Marcin Bosacki. Jak stwierdził, "PiS zapłaci za to durne prawo, a ono padnie".

twitter

Wpis dyplomaty wywołał spore zainteresowanie komentatorów oraz internautów. Choć zdania w tej sprawie były mocno podzielone, to jednak większość komentarzy odnośnie wpisu Bosackiego była krytyczna.

"Jak nazwać "dyplomatę", który nie wie, że lody są również w lodziarni?" – zapytał Piotr Strzembosz, radny mazowieckiego Sejmiku.

twitter

Karol Gac z DoRzeczy.pl przypomniał, że podobnie jak teraz sklepy, w weekendy zamknięte są urzędy.

twitter

"Przecież właściciele nadal będą mogli pracować" – przypomniała jedna z internautek.

Nie zabrakło także komentarzy żartobliwych: "Na przyszłość: kupujemy w spożywczym dwie horteksowe mrożonki (więcej, jeśli mamy dużo dzieci) i od razu po powrocie ze sklepu wrzucamy je do zamrażalnika. W razie nagłego ataku skrajnego nieogaru wyciągamy je, wrzucamy na patelnię z odrobiną oleju i po 10 minutach mamy obiad".

twitter

Od 1 marca handel w niedziele będzie stopniowo ograniczany – początkowo do dwóch niedziel w 2018 r., a następnie do jednej niedzieli w 2019 r. Od 2020 r. będzie obowiązywał całkowity zakaz handlu w niedziele.

Źródło: Twitter
Czytaj także