Na antenie radia Zet Monika Jaruzelska odniosła się do ustawy degradacyjnej na mocy której jej ojciec, Wojciech Jaruzelski, ma stracić stopień generała.
– Jest to ustawa dość radykalnie naruszająca dotychczasowe standardy. Choć najważniejsze w tej ustawie jest to, że to minister ma możliwość pozbawienia stopni wojskowych, a nie, jak do tej pory było, i jak było też historycznie, że takie decyzje podejmował sąd – mówiła.
W ocenie Moniki Jaruzelskiej w ustawa degradacyjna "otwiera furtkę do zupełnego podporządkowania sobie wojska". – Zamiast Wojsko Polskie będzie „wojsko PiS-owskie”. Mam wątpliwość, czy w przyszłości, kiedy ktoś inny wygra wybory, czy ta ustawa nie pozostanie, bo będzie dawała możliwość trochę niewolniczego traktowania żołnierzy – powiedziała.
Zaznaczyła, że nie ma zamiaru walczyć o to, aby jej ojciec zachował stopień generalski.