Domniemany rosyjski szpieg nadal pobiera pensje z ministerstwa

Domniemany rosyjski szpieg nadal pobiera pensje z ministerstwa

Dodano: 
Zdjęcie ilustracyjne
Zdjęcie ilustracyjne Źródło:Pixabay / Jarmoluk / Domena Publiczna
Marek W., podejrzany o szpiegowanie dla Rosji, wciąż pobiera wynagrodzenie z resortu energii – informuje RMF FM.

Rozgłośnia zapytała o sprawę ministra energii Krzysztofa Tchórzewskiego. Polityk wyjaśnił, że choć Marek W. ma zarzut szpiegostwa, to wciąż jest niewinnym człowiekiem. – Musimy pół roku czekać na decyzję, czy on jest tylko tymczasowo aresztowany, czy też jest już oskarżony – dodał minister.

RMF FM podkreśla, że część prawników dziwi taka argumentacja Tchórzewskiego, ponieważ zarzut szpiegostwa na rzecz obcego państwa to poważna i wyjątkowa sprawa, niezależnie od zasady domniemania niewinności. Marka W., urzędnika resortu energii, ABW zatrzymało w poniedziałek. Mężczyzna został aresztowany na trzy miesiące.

Radio cytuje wypowiedź prof. Roberta Gwiazdowskiego, prawnika i eksperta Centrum im. Adama Smitha, który stwierdził, że podejrzanego o szpiegostwo Marka W. "wywaliłby w trybie natychmiastowym". – Będzie mógł dochodzić swoich praw, gdy się okaże, że prokurator wytoczył zarzuty, choć nie miał do tego podstaw – podkreślił Gwiazdowski.

Czytaj też:
Rosyjski szpieg zatrzymany przez ABW. Pracował w resorcie energii

Źródło: RMF FM
Czytaj także