Posłanka była gościem programu "Polityczne Grafiti" na antenie Polsat News. W rozmowie z Piotrem Witwickim Lubnauer przekonywała, że obecna sytuacja przypomina "duszną atmosferę" rządów PiS w latach 2005-2007. Wyraziła nadzieję, że nie skończy się to drugim przypadkiem Barbary Blidy,
Lubanuer nawiązała do wczorajszego zatrzymania byłego szefa Służby Celnej i ministra finansów w rządzie PO-PSL. Zatrzymanie miało związek z aferą hazardową.
– Mamy do czynienia z sytuacją, w której bardzo często mamy możliwość przesłuchania bez takich działań, jak w tej chwili, a akurat w przypadku Jacka Kapicy wszystkie te doniesienia, które możemy mieć tylko z mediów… Z paragrafu brak nadzoru, z którego można oskarżyć praktycznie każdego o wszystko, bo to jest tak pojemne – mówiła szefowa Nowoczesnej. Jak tłumaczyła, z taśm wiemy, że Kapica był zawsze postrzegany jako człowiek, który szczególnie stał na straży finansów publicznych i tego, żeby nie było lobbingu ze strony środowiska hazardowego. Zdaniem Lubnauer zatrzymanie Kapicy, termin tego zatrzymania nie są przypadkowe.
Czytaj też:
Były wiceminister finansów zatrzymany. Chodzi o aferę hazardowąCzytaj też:
"To była kwestia czasu". Gmyz o zatrzymaniu Kapicy