Rejterada czy wielki manewr?
  • Piotr GabryelAutor:Piotr Gabryel

Rejterada czy wielki manewr?

Dodano: 
Zbigniew Ziobro, minister sprawiedliwości
Zbigniew Ziobro, minister sprawiedliwościŹródło:Flickr / Kancelaria Premiera / Domena Publiczna
Jak uchwalać prawo, by nie narazić się na zarzut zmieniania go potem pod dyktando sił zewnętrznych? Czyli „reformowania własnych reform” pod naciskiem czy to Komisji Europejskiej, czy izraelskiego Knesetu lub/i Departamentu Stanu USA, czy parlamentu Ukrainy? Odpowiedź jest oczywiście banalnie prosta: trzeba je uchwalać z należytą rozwagą.

A jeśli się je uchwala bez należytej rozwagi, często w niesłychanym pośpiechu, po nocach, bez starannego wysłuchania wszystkich stron, to potem jest tak jak teraz. I trzeba wymyślać niestworzone historie, próbując udowodnić opinii publicznej, a zwłaszcza swoim zwolennikom, że krok wstecz krokiem wstecz nie jest.

Artykuł został opublikowany w 14/2018 wydaniu tygodnika Do Rzeczy.

Czytaj także