Dla właścicieli hoteli w Niemczech kryzys związany z falą imigrantów jest po prostu szansą na zarobek. W samej tylko Kolonii 2200 imigrantów mieszka już w hotelach, za co właściciele otrzymują odszkodowania w wysokości od 20 do 35 euro dziennie.
Niemieckie media podają, że w chwili obecnej w hotelu należącym do pani polityk przebywa 26 imigrantów. Ich pobyt jest pokrywany z podatków i kosztuje mieszkańców 35 euro dziennie za osobę. Horitzky ma w planach rozbudowę interesu, aby jej hotel mógł pomieścić większą liczbę imigrantów.
Umowa zawarta pomiędzy Horitzky a miastem jest najdłuższą ze wszystkich jakie podpisało jej miasto. Pomimo że liczba uchodźców zaczęła spadać, to umowa nadal obowiązuje, gdyż jest niemożliwa do rozwiązania, więc, jak podaje niemiecka gazeta Bild, polityk zarobi w najbliższych latach około 2,4 miliona euro.
W ostatnim czasie nieznani sprawcy przypuścili atak na hotel należący do lokalnej polityk. Ściany budynku pomazano, a jeden z napisów brzmiał "Twój czas się zbliża", a innym "Horitzky, wstydź się".
Czytaj też:
Szef MSZ: Polska przyjęła 2,7 tys. migrantów. Pawłowicz: Okłamujemy wyborców!
Czytaj też:
Francja: Kilkudziesięciu muzułmanów wtargnęło do bazyliki w Saint-Denis