Onet: TK po cichu zmienił sprawozdawcę w sprawie dotyczącej przepisów aborcyjnych

Onet: TK po cichu zmienił sprawozdawcę w sprawie dotyczącej przepisów aborcyjnych

Dodano: 
Trybunał Konstytucyjny
Trybunał Konstytucyjny
Trybunał Konstytucyjny po cichu zmienił sprawozdawcę w sprawie dotyczącej zaostrzenia przepisów aborcyjnych - informuje Onet. Nowym sprawozdawcą został sędzia Justyn Piskorski.

W listopadzie ubiegłego roku do Trybunału Konstytucyjnego trafił wniosek o uznanie za niekonstytucyjną tzw. przesłanki eugenicznej, która umożliwia wykonanie legalnej aborcji, kiedy badania prenatalne lub inne przesłanki medyczne wskazują na duże prawdopodobieństwo ciężkiego i nieodwracalnego upośledzenia płodu albo nieuleczalnej choroby zagrażającej jego życiu.

Inicjatorem zwrócenia się do Trybunału z takim właśnie wnioskiem był poseł Prawa i Sprawiedliwości Bartłomiej Wróblewski. Pod wnioskiem jednak podpisało się aż 107 parlamentarzystów z różnych ugrupowań. Posłowie chcą, aby TK określił, czy możliwość przerywania ciąży z powodu choroby dziecka jest zgodna z art. 30 Konstytucji mówiącym o przyrodzonej i niezbywalnej godności człowieka, art. 32 nakazującym równe traktowanie przez władze publiczne i art. 38 gwarantującym prawną ochronę życia każdemu człowiekowi.

W listopadzie ubiegłego roku Julia Przyłębska zapewniała, że sprawa ta będzie rozpoznana w pełnym składzie Trybunału ze względu na jej charakter. Przewodniczącym składu miał być wiceprezes TK sędzia Mariusz Muszyński. Prezes TK zapowiedziała wówczas, że ona będzie sędzią sprawozdawcą. Serwis Onet.pl zauważa, że sprawozdawca to sędzia przygotowujący projekt orzeczenia, który ma też za zadania przygotowanie głównych założeń do uzasadnienia wyroku. "W praktyce ma on przemożny wpływ na orzeczenie" – dodaje Andrzej Stankiewicz z Onetu.

Z ustaleń serwisu wynika, że ostatecznie Przyłębska po chichu zrezygnowała z roli sprawozdawcy. Nowym sprawozdawcą został zaś sędzia Justyn Piskorski, którego Onet jako "znanego z bardzo konserwatywnych, religijnych przekonań".

Onet twierdzi, że Trybunał potwierdził zmianę sprawozdawcy, jednak nie chciał udzielić odpowiedzi na pytanie o jej przyczynę. Informator serwisu wskazuje na dwie możliwości takiej zmiany: "Albo Przyłębska uznała, że materia prawna jest dla niej zbyt skomplikowana i pracochłonna, albo też zrozumiała, jakie ryzyko polityczne niesie to orzeczenie. Bez względu na to, jaka zapadnie decyzja, będzie bardzo wielu niezadowolonych".

Źródło: Onet.pl
Czytaj także