Wyrzucono "pomnik" Bartoszewskiego na psią polanę. Awantura w Szczecinie

Wyrzucono "pomnik" Bartoszewskiego na psią polanę. Awantura w Szczecinie

Dodano: 
Głaz poświęcony Władysławowi Bartoszewskiemu
Głaz poświęcony Władysławowi Bartoszewskiemu Źródło: twitter.com/kod_zach_pom
Sławomir Nitras z Platformy Obywatelskiej odnalazł na tzw. psiej polanie, gdzie mieszkańcy wyprowadzają psy, głaz, który stanowi nieoficjalny pomnik poświęcony Władysławowi Bartoszewskiemu.

Jak informuje Nitras, głaz był wyrzucony kilkadziesiąt metrów od miejsca, w którym powinien stać. Głaz z napisem "Warto być przyzwoitym" był tak odwrócony, aby napis był zwrócony do ziemi i nie dało się go odczytać. – To, że ten kamień został wyrzucony w krzaki napisem do ziemi, żeby nikt go nie mógł przeczytać, świadczy o tym, że atmosfera w Szczecinie zrobiła się nieprzyjemna – mówi Nitras w rozmowie z "Gazetą Wyborczą".

Jak się okazało głaz został usunięty na polecenie Tomasza Wawrzyńczaka, dyrektor Zakładu Usług Komunalnych. Wawrzyńczak miał podjąć taką decyzję samodzielnie.

"Pomnik" usunięto w dniu trzeciej rocznicy śmierci Władysława Bartoszewskiego. Był to ten sam dzień, w którym działacze KODu planowali uczcić pamięć zmarłego polityka.

"Szczecin Piotra Krzystka to takie miasto, w którym ulice sprzątam ja, a Zakład Usług Komunalnych zajmuje się ściganiem pamiątkowego głazu z sentencją Władysława Bartoszewskiego" – napisał na Twitterze oburzony Nitras.

twitter

Źródło: Twitter / Gazeta Wyborcza, 300polityka.pl
Czytaj także