"Zatrzymanie polityczne i pokazowe". Jest oświadczenie kancelarii Królikowskiego

"Zatrzymanie polityczne i pokazowe". Jest oświadczenie kancelarii Królikowskiego

Dodano: 
Michał Królikowski, były wiceminister sprawiedliwości
Michał Królikowski, były wiceminister sprawiedliwościŹródło:Fot. Bartosz Bobkowski/Agencja Gazeta
"W naszej ocenie sprawa zatrzymania ma charakter polityczny oraz pokazowy i nie znajduje uzasadnienia zarówno procesowego jak i materialnoprawnego" – czytamy w oficjalnym komunikacie kancelarii Królikowski Marczuk Geromin.

Były wiceminister sprawiedliwości w rządzie PO-PSL Michał Królikowski został wczoraj zatrzymany na polecenie białostockiej prokuratury.

Jego kancelaria przekonuje teraz, że pobudki zatrzymania "w aspekcie samych motywów jak i jego miejsca i czasu są niejasne". W komunikacie podkreślono, że Królikowski nie był nigdy przesłuchiwany w tej sprawie, a Prokuratura nigdy nie wezwała go celem przeprowadzenia jakichkolwiek czynności. W oświadczeniu czytamy zapewnienie, że gdyby tylko takie wezwanie by wystosowano, to Królikowski bezzwłocznie by się na nie stawił.

Współpracownicy byłego wiceministra podkreślają, że są w ciągłym kontakcie z Okręgową Radą Adwokacką.

Portal TVP Info przekonuje natomiast, że to właśnie na konto tej kancelarii miało trafić niemal 2,5 mln zł od firmy, która była powiązana z mafią paliwową.

Wiceminister zatrzymany

Wczoraj po południu Michał Królikowski został zatrzymany przez Centralne Biuro Śledcze na polecenie prokuratury w Białymstoku. Zatrzymanie byłego wiceministra ma mieć związek z podejrzeniem prania brudnych pieniędzy. Portal tvp.info nieoficjalnie ustalił, że część z niemal 2,5 mln zł, które trafiły na konto jego kancelarii adwokackiej, Królikowski miał przekazać na spłatę kredytu.

Sam podejrzany przekonywał niedawno, że pieniądze nie należą do niego, a on wziął je jedynie w depozyt. Portal informuje, że podejrzane przelewy wpływały na konto polityka do września zeszłego roku.

Prokuratura w Białymstoku prowadzi śledztwo od jesieni 2015 r. Sprawa dotyczy spółek paliwowych, które są podejrzane o wyłudzenie ze Skarbu Państwa około 700 mln zł. Jak podaje portal tvp.info, według policji Michał Królikowski miał być pełnomocnikiem jednej z firm uczestniczących w wyłudzaniu pieniędzy. Zarzuty prania brudnych pieniędzy usłyszało w tej sprawie już dwóch adwokatów.

Czytaj też:
Były wiceminister sprawiedliwości w rządzie PO-PSL zatrzymany przez prokuraturę

Źródło: DoRzeczy.pl / kmg.legal, tvp.info
Czytaj także