Güvercin jest m.in. założycielem stowarzyszenia europejskich muzułmanów Allhambra. Dziennikarz przekonuje, że muzułmańskie święto jest popularniejsze niż wiele tradycyjnych niemieckich uroczystości. Jego zdaniem ramadan jest popularniejszy w Niemczech choćby od Oktoberfestu oraz stanowi "stary niemiecki zwyczaj".
Zdaniem dziennikarza to krytycy islamu i osoby sfrustrowane przekonują, że muzułmanie nie są częścią Niemiec. Güvercin przekonuje, że Niemcy i muzułmanie nie są czymś sprzecznym. "Ojczyzna to coś, co powinno łączyć, a nie dzielić" – argumentuje.
Dziennikarz podkreśla wagę "ducha ramadanu", który jest szczególnie teraz ważny, gdy dookoła panuje tyle niechęci oraz dodaje, że muzułmańskie święto „od dawna jest częścią niemieckiego krajobrazu religijnego”.
Czytaj też:
Awantura w niemieckim parlamencie. Poszło o uchodźców