Strajk pracowników sektora publicznego we Francji. Związkowcy nie chcą reform prezydenta Macrona

Strajk pracowników sektora publicznego we Francji. Związkowcy nie chcą reform prezydenta Macrona

Dodano: 
fot. zdjęcie ilustracyjne
fot. zdjęcie ilustracyjne Źródło:PAP / ETIENNE LAURENT
Najpierw studenci, a teraz pracownicy sektora publicznego. We Francji odbyła się trzecia już fala protestów od momentu rozpoczęcia kadencji prezydenta Emmanuela Macrona. W wyniku protestów, wczoraj w Paryżu doszło do starć bojówkarzy z policją.

Dwa tygodnie temu, francuska policja użyła gazu łzawiącego przeciwko studentom blokującym miejsce egzaminów w podparyskim Arcueil. Studenci protestowali przeciwko reformom państwowego systemu szkolnictwa wyższego, zapowiadanej przez prezydenta Emmanuela Macrona.

W tym tygodniu, miały miejsce kolejne protesty przeciwko polityce Macrona, tym razem, w zakresie zmian statusu pracowników sektora publicznego. Strajk objął m.in. pracowników lotnisk, kolei, szpitali, szkół i placówek administracji publicznej. Związkowcy niepokoją się m.in. zapowiadanymi przez prezydenta Macrona jeszcze w trakcie kampanii wyborczej redukcjami miejsc pracy w sektorze publicznym i zamrożeniem pensji.

W wyniku wczorajszych zajść w stolicy Francji (strajki odbyły się w całym kraju), zatrzymane zostało 15 osób. Doszło też do aktów wandalizmu – zniszczone zostały m.in. dwie witryny sklepowe.

twittertwitter

Źródło: BBC / dw.com/CNN
Czytaj także