Ustawa degradacyjna miała na celu pozbawienie stopni wojskowych m.in. członków Wojskowej Rady Ocalenia Narodowego, w tym najważniejszych komunistycznych generałów – Czesława Kiszczaka i Wojciecha Jaruzelskiego.
Jak pisze "Rz", nową ustawę Andrzej Duda miał wypracować w ramach konsultacji z rządem, m.in. ministrem obrony i szefem Urzędu do spraw Kombatantów i Osób Represjonowanych.
– Rząd dał jasno do zrozumienia prezydentowi, że mu nie pomoże. Wygląda na to, że nastąpił pat, który zawiesi te działania być może do "nigdy" – powiedziała gazecie osoba znająca kulisy sprawy.
Dziennik przypomina, że pomysłem Andrzeja Dudy miało być tytułowanie Kiszczaka czy Jaruzelskiego "generałami Polski Ludowej", ale – jak podkreśla "Rzeczpospolita" – dla partii Jarosława Kaczyńskiego ta propozycja jest nie do przyjęcia.