Aferzyści nie lękajcie się!
  • Rafał A. ZiemkiewiczAutor:Rafał A. Ziemkiewicz

Aferzyści nie lękajcie się!

Dodano:   /  Zmieniono: 

To nie jest żart, choć tak brzmi, choć w pierwszej chwili trudno w to uwierzyć, choć niektórzy prawnicy próbowali temu zaprzeczać: wchodząca w życie z początkiem lipca reforma Kodeksu postępowania karnego uchroni przed karą bohaterów afery podsłuchowej. Można najwyżej dodać: najprawdopodobniej. Od 1 lipca polski sąd nie będzie mógł skazać przestępcy, jeśli uzna, że dowody jego winy zostały zdobyte w sposób nielegalny.

Pomysł zaczerpnięto z procedur amerykańskich, co jest argumentem tych, którzy postanowili przeszczepić zasadę „owoców zatrutego drzewa” do polskiego prawa. Tyle że amerykańskie realia są inne niż nasze. Nie jest tam możliwe, żeby władza „kręciła” sądami i prokuraturą w taki sposób, w jaki oskarżył o to szef CBA Jana Burego z PSL. Amerykańska policja i prokuratura popełniają czasem błędy, ale trudno sobie wyobrazić, by dopuszczały się  pomyłek proceduralnych celowo, po to właśnie, aby – skoro śledztwo przeciwko komuś staje się  nieuniknione – jego wyniki mógł potem łatwo podważyć adwokat aferzysty.

 W III RP wyobrażam to sobie bez trudu. Zresztą przepisy są u nas tak zawiłe i niejednokrotnie sprzeczne, że nawet gliniarz z najlepszą wolą może coś zaniedbać.

Dodajmy jeszcze, że zmiana do polskiego wchodzi bez vacatio legis, obejmując de facto wszystkie sprawy, które jeszcze nie zakończyły się prawomocnym wyrokiem.

Jeśli to jest przypadek, jeśli tych zapisów nie wprowadzono do nowelizacji (też zresztą służącej głównie lobbystycznym interesom karnistów) świadomie, po to właśnie, aby na wypadek utraty władzy uchronić cwaniaczków z PO i PSL przed odpowiedzialnością za popełnione nadużycia, to nasze świeżo kupione caracale są napędzane gumową taśmą.

Ciekawe, czy opozycja zdobędzie się przynajmniej na wyśledzenie, kto cichcem wyprodukował ten złoty spadochron dla nomenklatury. Jest obawa, że nie, bo mnie wychodzi, że były wiceminister, który wyleciał z rządu PO za wiarę, teraz jako męczennik za wiarę ma ponoć wejść w struktury władzy nowej, PiS-owskiej. Prawda li to, partio znana z determinacji w walce z układem?  

Cały wywiad opublikowany jest w 26/2015 wydaniu tygodnika Do Rzeczy.

Czytaj także