"Chcieli go złamać, ale im się nie udało". Kornel Morawiecki: Porwanie przez komunistów wzmocniło mojego syna

"Chcieli go złamać, ale im się nie udało". Kornel Morawiecki: Porwanie przez komunistów wzmocniło mojego syna

Dodano: 
Mateusz Morawiecki, premier
Mateusz Morawiecki, premier Źródło:Flickr / KPRM
Porwanie przez komunistów wzmocniło mojego syna - uważa ojciec premiera Kornel Morawiecki.

Mateusz Morawiecki już jako młody chłopak zapłacił cenę za działania swojego ojca. Po wybuchu stanu wojennego za Kornelem Morawieckim wydano list gończy. Kilkunastoletni wówczas Mateusz był bity i szantażowany przez aparat bezpieki, ale nigdy nie ujawnił, gdzie ukrywa się jego ojciec.

Do tamtych dni wrócił dziś na antenie Polskiego Radia 24 ojciec premiera, Kornel Morawiecki. – Władza przez dzieci, przez młodych ludzi, chciała dojść do opozycjonistów. Komuniści myśleli, że Mateusz się ze mną spotyka, ale do tego dochodziło bardzo rzadko. To było bowiem niebezpieczne – wyjaśniał Kornel Morawiecki.

Gość Polskiego Radia 24, mówił, że kiedy do tego doszło, on był w "podziemiu". – Koledzy delikatnie informowali mnie o tym fakcie, tak, żeby mnie nie wystraszyć – dodawał.

Zdaniem założyciela "Solidarności Walczącej", porwanie bardzo wzmocniło jego syna. Jak podkreślił, chcieli go złamać, ale im się nie udało.

Czytaj też:
SB kazała mu kopać własny grób. Doradzał Tuskowi, został premierem PiS

Źródło: Polskie Radio 24
Czytaj także