Gdańsk: Coraz więcej autobusów nie wyjeżdża na trasy

Gdańsk: Coraz więcej autobusów nie wyjeżdża na trasy

Dodano: 
Zdjęcie ilustracyjne
Zdjęcie ilustracyjne Źródło:MPK Legnica/Piotr Krzyżanowski
Coraz mniej kierowców i sprawnych autobusów, a coraz więcej dziur w rozkładach jazdy i frustracji wśród pasażerów. Tak wyglądają ostatnie tygodnie w Gdańsku – donosi lokalny serwis trojmiasto.pl.

Do działu kadr spółki Gdańskie Autobusy i Tramwaje cały czas spływają wypowiedzenia składane przez kierowców. W kwietniu ZTM nałożył na GAiT kary umowne w wysokości 85 tys. zł za nierealizowanie umowy przewozowej. Spółka nie wyjeździła w marcu 5,7 tys. wozokilometrów zapisanych w umowie, bo nie miała do tego ludzi i sprawnych autobusów. Nieoficjalnie wiadomo, że w kwietniu i maju niewykonanych kursów było jeszcze więcej.

O tym, że sytuacja jest trudna, rozmawiają kierowcy autobusów. – Zimą dostawałem autobus bez sprawnego ABS-u i co gorsza: ogrzewania. Na pętli po jednym kółku było tak zimno, że grabiały ręce, z ust leciała para. By się ogrzać, okrywałem się kocem życia z apteczki pierwszej pomocy. Na prośbę o wymianę wozu na sprawny, przyjechał kolejny, taki sam. Trzy kółka potrafiłem robić czterema różnymi wozami – mówi w rozmowie z trojmiasto.pl były kierowca GAiT, który niedawno zwolnił się ze spółki.

Co na to włodarze miasta? Władze Gdańska przekonują, że z niewystarczającą liczbą kierowców mierzy się nie tylko GAiT, ale wszystkie spółki transportowe w kraju. – Niedawno otworzyliśmy we Lwowie biuro zatrudnienia obcokrajowców w Gdańsku. Sugeruję, by spenetrować jeszcze rynek ukraiński w celu importu kierowców do Gdańska. To wielkie wyzwanie, namawiam więc do bardzo spektakularnych i niebanalnych rozwiązań. Jak trzeba, to proszę jechać do Indii. Mówię całkiem serio, bo jak nie ma własnych chętnych, musimy ich pozyskiwać z dalszych rynków pracy – mówił niedawno prezydent Gdańska Paweł Adamowicz.

Źródło: trojmiasto.pl
Czytaj także