– Inaczej to sobie wyobrażaliśmy – mówił o pierwszym meczu biało-czerwonych na mundialu Boniek. Jednocześnie podkreślił, że "wszystko nadal jest w naszych rękach".
– Wczoraj zagraliśmy spotkanie, które trzeba powiedzieć jasno, na pewno nam nie wyszło. Nie będziemy szukali winnych, bo wygrywamy i przegrywamy wszyscy razem. Taka jest piłka nożna i tak funkcjonuje dobra drużyna – ocenił.
Prezes PZPN stwierdził, że jesteśmy "jedną rodziną, która siada na ten sam wózek, zarówno po wygranych meczach, natomiast po przegranych jesteśmy wszyscy razem". – Zdajemy sobie sprawę z krytyki, każdy ma do tego prawo. My jesteśmy od tego, żeby tę krytykę z pokorą przyjąć i szukać rozwiązań na przyszłość – ocenił.
Boniek przypomniał, że w niedzielę Polacy zagrają z Kolumbią. – Gramy z drużyną, która jest w podobnej sytuacji jak my. (…) To jest mecz bardzo ważny dla obu drużyn. Wierzę w tych chłopaków – zaznaczył.
– Czasami po porażkach im mniej się mówi, tym jest lepiej – stwierdził prezes PZPN, dodając, że piłkarze wrócili do bazy w Soczi i już przygotowują się do kolejnego spotkania.
Czytaj też:
Nawałka po przegranej z Senegalem: Nie ma co płakać. Przed nami następne mecze