Generał urabia historię dla siebie
  • Piotr  GontarczykAutor:Piotr Gontarczyk

Generał urabia historię dla siebie

Dodano:   /  Zmieniono: 
Generał urabia historię dla siebie
Generał urabia historię dla siebie

Pytań dotyczących osobowości Wojciecha Jaruzelskiego można zadać wiele. Ale chyba najważniejsze dotyczy kwestii, jak to było możliwe, że człowiek urodzony w „genetycznie” patriotycznej rodzinie zszedł na drogę narodowego zaprzaństwa? - pisze w wydaniu specjalnym Do Rzeczy Piotr Gontarczyk.

- Wszystko zapowiadało się pięknie. Kilkusetletnie tradycje rodzinne w służbie Rzeczypospolitej, dziadek powstaniec styczniowy, ojciec – żołnierz wojny polsko-bolszewickiej, szanowany obywatel i działacz społeczny. Jego syn Wojciech Jaruzelski był pilnym uczniem gimnazjum księży marianów na podwarszawskich wówczas Bielanach i harcerzem, który w klapę marynarki wpinał „mieczyk Chrobrego” – symbol Stronnictwa Narodowego. (...)

Wiosną 1943 r. został zmobilizowany do wojska tworzonego na polecenie Kremla przez polskich komunistów. Był wówczas gorącym patriotą i w listach do rodziny aluzyjnie pisał, że poddano go komunistycznej indoktrynacji. Twierdził jednak stanowczo, że ideologiczna obróbka nie wywiera na nim wrażenia: „Mamusiu Kochana, pamiętaj, że ja zawsze zostanę takim, jakim byłem, i moich przekonań nikt łatwo nie zmieni. […] nigdy nie zapomnę swych zasad i obowiązków, jakie ma każdy uczciwy Polak wobec Boga, narodu i państwa”. (...)

W miarę upływu czasu, po objęciu wysokich stanowisk partyjnych i państwowych, negatywne cechy osobowości bohatera ulegały zaostrzeniu. Zawodowe zajmowanie się propagandą, wianuszki pochlebców, możliwość kształtowania teraźniejszości oraz iluzja wpływania na minioną historię wypaczały umysł towarzysza generała, który ma dziś ogromne trudności ze zrozumieniem rzeczywistości. W efekcie nie ma hańbiącego go czynu, którego nie byłby w stanie przedstawić jako swoje wielkie dokonanie, i nie ma zasługi, której nie byłby w stanie sobie fałszywie przypisać. (...)

Piotr Gontarczyk o historii Towarzysza Generała w wydaniu specjalnym Do Rzeczy - Ludzie.

Czytaj także