Wybiegł na tory, straszył użyciem bomby. Ewakuacja stacji metra

Wybiegł na tory, straszył użyciem bomby. Ewakuacja stacji metra

Dodano: 
fot. zdjęcie ilustracyjne
fot. zdjęcie ilustracyjne Źródło: PAP/EPA / ANDY RAIN
Chwile grozy w Londynie. Na stacji metra Charing Cross w centrum brytyjskiej stolicy mężczyzna wbiegł na tory strasząc, że ma bombę i zamierza ją użyć. Stację ewakuowano.

Ciężko uzbrojone oddziały policji, zamknięta dla pasażerów staja Charing Cross – to skutki incydentu, do którego doszło w piątek rano w londyńskim metrze. Mężczyzna wbiegł na tory, strasząc, że ma bombę. Stacja została natychmiast ewakuowana. Pociągi zatrzymano. Mężczyznę udało się zatrzymać. Na razie nie ma potwierdzenia jakimi motywami się kierował.

19 czerwca w londyńskim metrze doszło do wybuchu. Policja wówczas najpierw informowała o podejrzanym pakunku na stacji Southgate, zalecając omijanie tego miejsca. Potem potwierdziła informację o „niewielkim wybuchu”, w wyniku którego obrażenia odniosło kilka osób. – Dochodzenie jest kontynuowane, ale na tym etapie nie wierzymy, żeby eksplozja miała związek z terroryzmem” – oświadczyła na Twitterze policja transportowa.

Do najpoważniejszego ataku w Londynie doszło 7 lipca 2005 roku w Londynie. W przeprowadzonym przez islamskich terrorystów ataku w centrum brytyjskiej stolicy zginęły 52 osoby, a co najmniej 700 osób zostało rannych. Wśród ofiar były trzy Polki.

Czytaj też:
Tragedia w Londynie. Trzy osoby potrącone przez pociąg

Źródło: TVP Info / Twitter, Reuters
Czytaj także