– Jest grupa państw, która określa się mianem "przyjaciół praworządności". To są np. państwa Beneluksu, Niemcy, Francja, ostatnio bardzo aktywna jest Holandia – tłumaczył minister w programie "Kwadrans polityczny" na antenie TVP1.
Zdaniem szefa MSZ są to kraje "płatnicy netto, które dążą do ograniczenia budżetu Unii Europejskiej". – Dla nich jest wygodniej krytykować, piętnować Polskę, bo to daje pewne argumenty, żeby ograniczyć fundusze strukturalne. My widzimy tutaj związek polityczny – dodał.
Pytany o proponowany przez Angelę Merkel i Emmanuela Macrona oddzielny budżet dla krajów ze strefy euro, Czaputowicz podkreślił, że Polska jest temu przeciwna, ponieważ podjęcie takiej decyzji będzie "pierwszym krokiem do dezintegracji Unii Europejskiej".
Czytaj też:
Rada UE zajmie się Polską. Ograniczono rolę Timmermansa