Prezes PKO BO Zbigniew Jagiełło ma jutro według nieoficjalnych informacji stracić swoje stanowisko, a na jego miejsce przyjść ma Lucyna Stańczak-Wuczyńska. Według „SE” za planowanym usunięciem Jagiełły może stać łódzki baron PO Cezary Grabarczyk.
O tym, że w środę podczas zaplanowanego na ten dzień posiedzenia Rady Nadzorczej PKO BP ma dojść do odwołania prezesa banku Zbigniewa Jagiełły poinformował „Puls Biznesu”. Zdaniem gazety dymisji prezes domaga się Ministerstwo Skarbu Państwa, największy akcjonariusz banku, Jeżeli Rada Nadzorcza przychyli się do stanowiska przedstawicieli rządu na miejsce Jagiełły powołana ma zostać e Lucyna Stańczak-Wuczyńska, obecnie pełniąca obowiązki dyrektora do spraw instytucji finansowych w Europejskim Banku Odbudowy i Rozwoju.
Wniosek resortu może budzić zdziwienie bowiem w lutym to właśnie resort Skarbu Państwa przedłużył Jagielle kontrakt na kolejną kadencję, co więcej miesiąc wcześniej Walne Zgromadzenie Akcjonariuszy udzieliło mu absolutorium.
Z kolei „Super Express” spekuluje, że za ewentualnym wnioskiem o odwołanie Jagiełły ma stać łódzki baron PO Cezary Grabarczyk. Inny z powodów jaki pojawia się w przestrzeni publicznej- brzmiący bardziej prawdopodobnie to niechęć prezesa PKO BP do inwestowania w restrukturyzowane spółki węglowe przez co opóźnia się utworzenie szumnie zapowiadanej przez rząd Nowej Kompanii Węglowej. Ministerstwo Skarbu Państwa na razie nie komentuje sprawy. Zbigniew Jagiełło został prezesem PKO BP w październiku 2009 roku.
link do tekstu „PB”- http://www.pb.pl/4242688,73017,resort-skarbu-chce-zmienic-prezesa-pko-bp