Straż Marszałkowska z bronią gotową do strzału. "Rz" dotarła do zarządzenia Kuchcińskiego

Straż Marszałkowska z bronią gotową do strzału. "Rz" dotarła do zarządzenia Kuchcińskiego

Dodano: 
Straż Marszałkowska przed wejściem do Sali Kolumnowej
Straż Marszałkowska przed wejściem do Sali Kolumnowej Źródło:PAP/Tomasz Gzell
Zgodnie z zarządzeniem marszałka Marka Kuchcińskiego straż marszałkowska będzie mogła, w szczególnie uzasadnionych przypadkach, nosić naładowaną broń palną – podaje dzisiejsza "Rzeczpospolita".

Dziennik informuje, że dotarł do zarządzenia Marszałka Sejmu z 22 maja br., będącego jednym z wielu aktów wykonawczych wydanych w związku z uchwaleniem ustawy o Straży Marszałkowskiej.

W cytowanym przez "Rzeczpospolitą" dokumencie napisano, iż "dopuszcza się, w szczególnie uzasadnionych przypadkach, noszenie przyznanej broni palnej z wprowadzonym nabojem do komory nabojowej". W dalszej części zarządzenia wskazano: "Po ustaniu przyczyny jej załadowania, z zachowaniem środków bezpieczeństwa, broń palną, z wyłączeniem rewolwerów, należy niezwłocznie rozładować".

Z informacji udzielonej gazecie przez Centrum Informacyjne Sejmu, poinformowano, że "szczególne przypadki" są sytuacjami wyjątkowymi. Jak podaje CIS, chodzi tu wyłącznie o "sytuacje incydentalne i absolutnie nadzwyczajne, wykluczające poza rutynowe, codzienne obowiązki". Podkreślono również, że "wszyscy strażnicy posługujący się bronią palną są w tym zakresie odpowiednio przeszkoleni i mają stosowne zezwolenia".

Z ustaleń gazety wynika, iż zarządzenie zakłada, że "w straży będą mogły być ogłaszane 'stany podwyższonej gotowości bojowej'", zaś część zadań na terenie Sejmu funkcjonariusze będą mogli wykonywać w ubiorze cywilnym.

Źródło: Rzeczpospolita
Czytaj także