Dariusz Szpakowski w ogniu krytyki. Bo... był prorosyjski

Dariusz Szpakowski w ogniu krytyki. Bo... był prorosyjski

Dodano: 
Prezes TVP Jacek Kurski (C) ,członek Zarządu TVP Maciej Stanecki (L) i dziennikarz sportowy Dariusz Szpakowski
Prezes TVP Jacek Kurski (C) ,członek Zarządu TVP Maciej Stanecki (L) i dziennikarz sportowy Dariusz SzpakowskiŹródło:PAP / Leszek Szymański
Po emocjonującym meczu Rosja - Chorwacja najpopularniejszy komentator sportowy w Polsce Dariusz Szpakowski stał się obiektem krytyki. Powód? Miał przejawiać zbyt dużą sympatię do rosyjskiej reprezentacji. Niektórzy domagali się nawet zwolnienia go z pracy. "Przekraczamy granicę absurdu" – komentuje dyskusję wokół Szpakowskiego Marek Kacprzak z Wirtualnej Polski.

"Po emeryturze dla pani Gersdorf trzeba jeszcze Szpakowskiego wysłać" – napisał na Twitterze podczas meczu Krzysztof Świątek, gospodarz programu "Minęła 8" na antenie TVP Info. "To drewniane komentatorskie próchno powtarzające w każdym meczu utarte zwroty i stereotypy" – dodał.

twittertwitter

"Szpakowski naprawdę szczerze jest za Rosjanami. Grunt to wierność kibica!" – ocenił z kolei Stanisław Janecki, dziennikarz tygodnika "Sieci" i prowadzący program W tyle wizji".

twitter

Krzysztof Sobolewski z Prawa i Sprawiedliwości zaproponował opcję 'przejścia w stan spoczynku' Pana Redaktora Szpakowskiego". Postawę komentatora postanowił skomentować także były pracownik TVP Info Ziemowit Kossakowski, który zapytał, czy Szpakowski przypadkiem nie figurował w Zbiorze Zastrzeżonym. "Tak dopytuję tylko. Jego prorosyjska postawa godna jest pracowników-kołchoźników z muzeum w Poroninie" – dodał.

twitter

Na jego wpis zareagował publicysta tygodnika "Do Rzeczy", który próbował się dowiedzieć, "co jest złego w sympatyzowaniu drużynie PIŁKARSKIEJ, od której polscy piłkarze powinni uczyć się ambicji, przygotowania fizycznego i walki do końca". Odpowiedzi od Kossakowskiego nie otrzymał.

twitter

Zdaniem dziennikarza Wirtualnej Polski atakiem na Szpakowskiego przekroczyliśmy granice absurdu. "Przyznaję się do winy. Oblałem test na patriotyzm. Cieszyłem się z każdej bramki strzelonej przez Rosjan. Jakby tego było mało, strasznie żałowałem, że to oni odpadli z mundialu. Nie wiedziałem, że prawdziwy dziennikarz z sukcesu rosyjskich piłkarzy się nie cieszy" – czytamy w felietonie Marka Kacprzaka zamieszczonym na portalu Wp.pl.

"Absurdalna akcja wymierzona przez "prawych" w Dariusza Szpakowskiego sprawiła rzecz niebywałą. Po złości, jaką miałem na polską drużynę, zaczynam być im wdzięczny, że tak szybko odpadli. Dzięki temu nie musieli grać ani z Niemcami, ani z Rosją. Potencjalne zwycięstwo, wiadomo co by sprawiło. Krystyna Janda dokładnie wytłumaczyła. Bardziej by mnie martwiła przegrana. Polscy piłkarze przegrywając z rosyjskimi z miejsca oskarżeni byliby o zdradę stanu. Prezydent RP gratulujący premierowi Rosji, tak jak to robiła Prezydent Chorwacji, musiałby od razu prosić o azyl polityczny, bo do Polski nie miałby po co wracać" – napisał dziennikarz.

Źródło: Twitter / wp.pl
Czytaj także