Jak podaje RMF FM, na pierwszych rozprawach mają być przesłuchani rodzice, świadkowie, być może oskarżeni, choć jest możliwość, że zostaną jedynie odczytane ich zeznania z prokuratury.
Decyzją sądu proces nie może być transmitowany, ani nadawany w mediach z opóźnieniem. Nie ma też zgody na podawanie do publicznej wiadomości zeznań świadków.
Na pierwszej rozprawie zapadnie decyzja o tym, czy można będzie relacjonować zeznania oskarżonych, biegłych, wypowiedzi prokuratury, czy obrony – podaje RMF.
15 maja 2016 roku Igor Stachowiak został zatrzymany i przewieziony na komendę, gdzie, jak wynika z nagrań był rażony prądem. Mężczyzna niestety zmarł. Jak przypomina RMF we wrześniu ubiegłego roku zarzuty przekroczenia uprawnień i znęcania się nad mężczyzną usłyszeli czterej byli już policjanci.
Czytaj też:
"Zemsta jednego z policjantów?". Nowe fakty ws. śmierci Igora StachowiakaCzytaj też:
Policjanci którzy zatrzymywali Igora Stachowiaka stracą pracę