Rodzina Zygmunta Szendzielarza "Łupaszki" ma już dość czekania na utworzenie Panteonu Żołnierzy Wyklętych na warszawskich Powązkach. Specjalne miejsce mające upamiętniać Żołnierzy Wyklętych miało zostać uroczyście otwarte w ubiegłym roku- taką deklarację publicznie składał ówczesny prezydent Bronisław Komorowski. Panteonu Żołnierzy Wyklętych jednak nie ma i nie wiadomo kiedy powstanie. Rodzina "Łupaszki" zdecydowała się więc na pochowanie szczątków Bohatera w symbolicznym grobie.