Owsiak nie odpowie za użycie przekleństwa podczas spotkania promocyjnego

Owsiak nie odpowie za użycie przekleństwa podczas spotkania promocyjnego

Dodano: 
Jerzy Owsiak
Jerzy Owsiak Źródło: PAP / Marcin Kmieciński
Jerzy Owsiak uwolniony z zarzutu wykroczenia przeciwko obyczajności publicznej poprzez użycie wulgarnego słowa – podał na Twitterze dziennikarz Onetu Marcin Wyrwał.

Dzisiaj Jerzy Owsiak stanął przed sądem, w związku z sytuacją z czerwca, kiedy na spotkaniu we Wrocławiu, promując swoją nową książkę, użył słowa "k***a". Wulgaryzm padł, gdy opowiadał jedną z anegdot ze swojego życia. Ktoś o sprawie poinformował sąd.

Sąd we Wrocławiu umorzył jednak postępowanie wobec Owsiaka.

twitter

Zgodnie z art. 141 kodeksu wykroczeń za przekleństwo grozi kara nagany, grzywny (do 1500 zł) lub ograniczenie wolności. "Będę bronił nie tylko swoich słów, ale wolności wypowiedzi wszystkich artystów, muzyków i twórców oraz wolności odbiorców sztuki, która jest jednym z filarów społeczeństwa obywatelskiego" – komentował jeszcze przed posiedzeniem sądu Jerzy Owsiak, którego słowa przytaczane są na stronie Fundacji WOŚP.

Założyciel WOŚP na rozprawie się stawił, chociaż jej termin wyznaczono na dwa dni przed startem Pol'and'Rock (dawniej Przystanek Woodstock).

Źródło: Twitter / Onet.pl
Czytaj także