Atak na kandydatów do SN. Cimoszewicz: Wyrzucić ich z zawodu

Atak na kandydatów do SN. Cimoszewicz: Wyrzucić ich z zawodu

Dodano: 
Włodzimierz Cimoszewicz
Włodzimierz Cimoszewicz Źródło:PAP / Radek Pietruszka
Kiedy nastąpi okres depisyzacji naszego kraju, ci ludzie powinni być usunięci z zawodu – powiedział o kandydatach na sędziów Sądu Najwyższego Włodzimierz Cimoszewicz.

Krajowa Rada Sądownictwa informowała w środę, że wpłynęło prawie 200 kandydatur na sędziów SN. Zgodnie z obwieszczeniem prezydenta Andrzeja Dudy do obsadzenia są 44 wakaty sędziowskie.

Były premier Włodzimierz Cimoszewicz w niewybrednych słowach ocenił kandydatów na antenie TVN24. – Mamy do czynienia z polityką kadrową, i to na bardzo szeroką skalę, premiującą tchórzy, wazeliniarzy, karierowiczów, ludzi bez honoru, bez godności, nie zasługujących na szacunek. Co my mamy z Krajową Radą Sądownictwa? Co mamy i będziemy mieć w przypadku Sądu Najwyższego? – pytał.

Jego zdaniem "wszyscy przyzwoici prawnicy doskonale wiedzą, że mamy do czynienia z sytuacją antykonstytucyjną, gwałtem na niezależnym wymiarze sprawiedliwości".

Depisyzacja Polski

– Czym kierują się ci ludzie? Jaka jest ich wartość moralna? W moim przekonaniu to są ludzie bez poczucia godności, którzy nie spełniają elementarnego warunku bycia sędzią - nieskazitelności charakteru – mówił.

– Ci ludzie w przyszłości, kiedy nastąpi okres depisyzacji naszego kraju, powinni być usunięci z zawodu. Nie tylko ci, którzy zostaną powołani do Sądu Najwyższego, ale wszyscy, którzy pełnią zawody zaufania publicznego i w tej chwili zgłosili swoje kandydatury. To są postawy nie do zaakceptowania – oświadczył.

Cimoszewicz przekonywał, że dzisiejsza Polska to "państwo, które premiuje patologiczne, negatywne, aspołeczne zachowania służące interesom osobistym tych, którzy tak się zachowują i służą obecnej władzy".

Czytaj też:
Róża Thun grzmi: Gnój lejący się z TVPiS zalewa Polskę. Dość tego!

Źródło: TVN24
Czytaj także