MON reaguje na słowa Adamowicza. "Wykorzystuje Wojsko Polskie do prowadzenia gier politycznych"

MON reaguje na słowa Adamowicza. "Wykorzystuje Wojsko Polskie do prowadzenia gier politycznych"

Dodano: 
siedziba MON
siedziba MON Źródło: Flickr / Lukas Plewnia/CC BY-SA 2.0
"Prezydent Gdańska Paweł Adamowicz skłamał podczas swojej konferencji prasowej mówiąc, że Wojsko Polskie zostało zaproszone na uroczystości na Westerplatte" – czytamy w komunikacie Ministerstwa Obrony Narodowej. To reakcja na słowa Pawła Adamowicza.

Szef MON poinformował, że Adamowicz nie zaprosił delegacji wojskowej na uroczystości związane z 79. rocznicą wybuchu II wojny światowej na Westerplatte i zażądał od prezydenta Gdańska zmiany tej decyzji. Jak dodał, Adamowicz jest "słynny z tego, że podejmuje inicjatywy zadziwiające – jedno z rond nosi nazwę Ronda Granicznego Wolnego Miasta Gdańska, jeden z tramwajów w mieście został nazwany imieniem hitlerowskiego naukowca".

– To wszystko powoduje, że prezydent Gdańska na nowo pisze historię naszego kraju, wpisując się w kłamstwa i retorykę, tych którzy na Polskę napadli, a dziś jest retoryką tych, którzy próbują postawić znak równości pomiędzy sprawcami a ofiarami. Tych, którzy próbują zatrzeć swoje zbrodnie i pamięć o tym, czego złego dokonali – mówił szef MON.

Na konferencji prasowej Pawła Adamowicza poinformowano, że wojsko i władze państwowe zostały powiadomione o uroczystości na Westerplatte 1 września, ale nie będą jej współorganizatorami, ponieważ "w roku ubiegłym MON brutalnie złamał wszelkie ustalenia z miastem Gdańsk". – To nie pierwszy raz, kiedy przedstawiciel PiS obraża gdańszczanki i gdańszczan, nie pierwszy raz dzieli Polaków na lepszych i gorszych, nie pierwszy raz odbiera monopol na polskość – mówił prezydent Gdańska.

Czytaj też:
Adamowicz odpowiada Błaszczakowi: Próbuje się sugerować, że gdańszczanie są opcji niemieckiej

MON przypomniało, że apele pamięci są każdorazowo, indywidualnie opracowywane lub konsultowane na poszczególne uroczystości. "Zaproszenie wojska nie powinno być przywilejem urzędniczym, tylko obowiązkiem, gdyż historia na trwałe wpisała żołnierzy w Westerplatte, którzy bohatersko walczyli o obronę tego miejsca - symbolu walki o wolność i niepodległość naszej Ojczyzny" – informuje MON.

"Prezydent Adamowicz podczas swojej konferencji w sposób cyniczny zmanipulował wypowiedź ministra Mariusza Błaszczaka. Szef MON odnosił się jedynie do osoby i postawy prezydenta Adamowicza, a nie do mieszkańców Gdańska. Szef MON podczas porannej konferencji podkreślał, że niezaproszenie Wojska na uroczystości na Westerplatte to kolejny antypolski pomysł prezydenta Adamowicza, po tym jak jeden z tramwajów nazwał on imieniem nazistowskiego naukowca oraz po tym jak regularnie gloryfikuje czasy, w których Gdańsk nie należał do Polski" – czytamy w komunikacie.

twitter

twitter

Źródło: Ministerstwo Obrony Narodowej
Czytaj także