Co planuje Robert Biedroń? „Przede mną trudne wybory”

Co planuje Robert Biedroń? „Przede mną trudne wybory”

Dodano: 
Robert Biedroń
Robert Biedroń
– To, że kocham Słupsk, kocham Polskę nie znaczy, że stanę na czele jakiejkolwiek partii czy ruchu, który nazywa się „Kocham Polskę”. Decyzja w najbliższych tygodniach – poinformował dzisiaj na konferencji prasowej prezydent Słupska Robert Biedroń.

Wtorkowa „Gazeta Wyborcza” informuje, że Robert Biedroń nie będzie ubiegał się o drugą kadencję w fotelu prezydenta Słupska. Co więcej, jeszcze w tym roku ma ogłosić premierę swojego ogólnopolskiego projektu politycznego „Kocham Polskę”. Niektórzy wskazują go jako kandydata w wyborach prezydenckich w 2020 roku.

"Nie mogę państwu powiedzieć, jaką decyzję podejmę"

– Jestem prezydentem, więc oddzielam plotki od faktów. Fakt jest taki, że do końca kadencji zostały dwa miesiące i tydzień. Kampania wyborcza się rozpocznie – mówił dzisiaj na konferencji prasowej Biedroń.

– Będziemy rozmawiali o polityce, o wyborach. Wolałbym rozmawiać o tym, jak dzisiaj wygląda Słupsk, jak wygląda Słupsk po czterech latach kadencji – dodał polityk.

– Od dawna zapowiadam, że zamierzam popierać każdy projekt, który będzie proeuropejski, otwarty, nowoczesny, progresywny. Czekam na taki projekt z utęsknieniem, jak wielu Polaków – tłumaczył dalej Biedroń.

Polityk stwierdził też, że przed nim "trudne wybory”. – Nie mogę państwu powiedzieć, jaką decyzję podejmę. Na pewno to będzie decyzja dla mnie trudna, ponieważ Słupsk to moje miasto. Kocham Słupsk i Słupskowi wiele zawdzięczam (…) Ale z drugiej strony, los Słupska zależy od losu Polski, więc nie stać biernie. W najbliższych tygodniach podejmę decyzję. To, że kocham Słupsk, kocham Polskę nie znaczy, że stanę na czele jakiejkolwiek partii czy ruchu, który nazywa się „Kocham Polskę" – stwierdził.

Czytaj też:
Skandal pedofilski w Słupsku. Giertych uderza w Biedronia. "Nie jestem homofobem"
Czytaj też:
Zaskakująca decyzja Biedronia

Źródło: Twitter / 300polityka.pl/Polsat News
Czytaj także