Dera: Jeżeli chodzi o sędzię Gersdorf, to decyzja już dawno zapadła

Dera: Jeżeli chodzi o sędzię Gersdorf, to decyzja już dawno zapadła

Dodano: 
Sekretarz Stanu w KPRP Andrzej Dera
Sekretarz Stanu w KPRP Andrzej Dera Źródło:PAP / Tytus Żmijewski
Pani Prezes nie chciała dalej orzekać, nie złożyła oświadczenia, że chce dalej orzekać w Sądzie Najwyższym. Zgodnie z ustawą z dniem 4 lipca przeszła w stan spoczynku, czyli na emeryturę sędziowską – mówił sekretarz stanu w Kancelarii Prezydenta RP Andrzej Dera w "Kwadransie Politycznym"

Polityk mówił o przebiegu wyboru sędziów Sądu Najwyższego. – Ten przebieg jest po pierwsze zgodny z ustawą. Był czas, zgłosiły się osoby. Dużo więcej chętnych niż miejsc – zaznaczył. Dodał, że „widzimy, że niektóre środowiska, chociażby sędziów i adwokatów, usiłują wywołać presję, by te osoby się nie zgłaszały”. – Mimo tego zgłosiło się znacznie więcej osób niż jest miejsc, więc Krajowa Rada Sądownictwa będzie miała z czego wybierać. Mnie osobiście cieszy, że tam jest cała plejada prawników: od profesury, czyli od pracowników naukowych, po sędziów różnego szczebla, po adwokatów, notariuszy – podkreślał.

Czytaj też:
Naciski na kandydatów do Sądu Najwyższego? "Złożono mi propozycję"

Dera odniósł się także do sprawy sędzi Gersdorf, oświadczając, że decyzja już dawno zapadła. –Pani Prezes nie chciała dalej orzekać, nie złożyła oświadczenia, że chce dalej orzekać w Sądzie Najwyższym. Zgodnie z ustawą z dniem 4 lipca przeszła w stan spoczynku, czyli na emeryturę sędziowską – zaznaczył, wskazując, że decyzja należała do samej Gersdorf.

Mówił także o sytuacji sędziego Józefa Iwulskiego, który obecnie może orzekać. – Do czasu rozstrzygnięcia przez prezydenta jego wniosku i decyzji prezydenta. Wówczas albo dalej będzie sędzią, albo przestanie być sędzią – zaznaczył.

Czytaj też:
Dziś ruszają przesłuchania kandydatów do SN

Dera odniósł się także do tego, że 1 września Prezydenta Andrzeja Dudy nie będzie na Westerplatte. – Decyzje dotyczące obchodów wybuchu II wojny światowej zapadają dużo wcześniej. Gdyby prezydent uczestniczył tylko w uroczystościach na Westerplatte, to też mielibyśmy takie coś, że tylko jest jedno miejsce w Polsce [istotne]. W zeszłym roku prezydent był w Wieluniu, w tym roku ma być w Tczewie, gdzie praktycznie równolegle rozpoczynały się działania wojenne we wrześniu 1939. Pokazuje w ten sposób, że wojna zaczęła się w różnych częściach naszego kraju. I to jest rola prezydenta – mówił. Dodał, że na uroczystościach na Westerplatte pojawi się przedstawiciel BBN-u, jako przedstawiciel prezydenta.

Źródło: TVP
Czytaj także