20 Polaków ma związki z Państwem Islamskim
  • Wojciech WybranowskiAutor:Wojciech Wybranowski

20 Polaków ma związki z Państwem Islamskim

Dodano:   /  Zmieniono: 
Z płk. Zbigniewem Muszyńskim, szefem Centrum Antyterrorystycznego ABW rozmawia Wojciech Wybranowski.

Wojciech Wybranowski: Otrzymujecie sygnał od służb jednego z krajów zachodnich, że w Polsce może dojść do zamachu terrorystycznego, że zamachowcy prawdopodobnie są w drodze do naszego kraju. Co się dzieje w takim przypadku?

Zbigniew Muszyński: Jeżeli taka informacja się pojawia, to – zgodnie z przepisami i niezależnie od tego, jaka służba ją otrzyma, czy będzie to kontrwywiad, czy Straż Graniczna – musi ona zostać przekazana Centrum Antyterrorystycznemu. Mamy opracowany wykaz 110 incydentów, które wymagają powiadomienia CAT, więc procedura działania w ich przypadku dla wszystkich służb jest zrozumiała. Sygnał o zagrożeniu trafia więc do centrum, gdzie jest analizowany, koordynowane są dalsze czynności. Natomiast służba, która pierwsza otrzymała taką informację, jest zobowiązana podjąć zasadnicze działania, a więc sprawdza, czy rzeczywiście zagrożenie jest realne. 

Takie sytuacje się już zdarzały?

Tak było na przykład w czerwcu 2014 r., podczas wizyty prezydenta USA Baracka Obamy w Polsce. Otrzymaliśmy wówczas informację, że na terytorium Polski wjedzie Samantha Lewthwaite, czyli „Biała Wdowa”, jedna z najgroźniejszych terrorystek. Po kilku godzinach ustaliliśmy, że chodzi o kobietę dość do niej podobną, ale nie jest to „Biała Wdowa”. Aby jednak uspokoić się nawzajem, podjęliśmy czynności sprawdzające, by ustalić, dlaczego wzięto ją za „Białą Wdowę”, czy mogą zachodzić jakieś związki, kim ta pani jest i w jakim celu przyjeżdża do Polski. Ustaliliśmy, że ta pani nie ma żadnego związku z terroryzmem, to po prostu Polka pracująca w Wielkiej Brytanii, która przyjechała na spotkanie z rodziną.

A realne zagrożenia?

Zdarzały się takie sytuacje. Na przykład 21 lipca 2011 r. polska policja oraz funkcjonariusze ABW weszli w Krakowie do mieszkania obywatela polskiego podejrzewanego o przygotowywanie zamachów. W lokalu znaleziono materiały służące do przygotowania ładunków wybuchowych.  (…)

Cały artykuł dostępny jest w 45/2015 wydaniu tygodnika Do Rzeczy.

Czytaj także