27 sierpnia 1944. "Zjawili się Niemcy i rozstrzelali wszystkich rannych"

27 sierpnia 1944. "Zjawili się Niemcy i rozstrzelali wszystkich rannych"

Dodano: 
Powstanie Warszawskie dzień po dniu
Powstanie Warszawskie dzień po dniu Źródło: Wikimedia Commons / Powstanie warszawskie / Źródło: Wikimedia Commons/DoRzeczy.pl
27 dnia Powstania wciąż toczą się walki o zabudowania PWPW, a Polakom udaje się udaremnić wysadzenie katedry św. Jana, która ostatecznie pozostaje w rękach wroga.

W nocy z soboty 26 sierpnia na niedzielę 27 sierpnia, rusza przygotowywane od ponad tygodnia natarcie pod dowództwem ppłk. Bolesława Gancarza „Gryfa”. Celem natarcia jest połączenie oddziałów z Mokotowa i Śródmieścia, ale Polacy ulegają w starciu z siłami niemieckimi.Powstańcy opanowują jedynie klasztor Sióstr Nazaretanek przy ul. Czerniakowskiej. Ppłk Józef Rokicki „Karol” rozkazuje utrzymać zdobyte pozycje, aby jeszcze tego samego dnia przegrupować oddziały do ponownego natarcia.

27 sierpnia płk Karol Ziemski „Wachnowski” reorganizuje obronę Starego Miasta – dowództwo odcinka północnego powierza ppłk. Janowi Mazurkiewiczowi „Radosławowi”, odcinka wschodniego – kpt. Eugeniuszowi Konopackiemu „Trzasce”, południowego – mjr. Stanisławowi Błaszczakowi „Rogowi”, zachodniego – mjr Gustaw Billewicz „Sosna”.

W Śródmieściu Niemcy przeprowadzają natarcie wzdłuż ulic Waliców i Żelaznej, spychając Powstańców z linii ulicy Grzybowskiej. Hitlerowcom udaje się zająć Koszary Policji przy ulicy Ciepłej, umacniają pozycje przy placu Żelaznej Bramy.

„Szpital AK przy ul. Drewnianej, Powiśle. W czasie powstania szpital AK, znajdujący się w szkole przy ul. Drewnianej (nr. 8 zdaje się), po opanowaniu przez Niemców tej części Powiśla – przez kilka dni pozostawiony był własnemu losowi. Po kilku dniach zjawili się nagle Niemcy i rozstrzelali z rewolwerów wszystkich rannych na łóżkach, oraz cały personel sanitarny i lekarzy. 165 Ilu rannych zginęło wtedy, trudno ustalić. Szpital ten był obliczony na 200 łóżek. Opowiadał mi to lekarz z tego szpitala, który uratował się cudem” – relacjonuje wydarzenia z tamtych dni, świadek Powstania Warszawskiego, 33-letnia wówczas Julia Maraszówna.

27 sierpnia 1944 roku, prezydent USA Franklin D. Roosevelt odmawia pomocy Powstańcom bez zgody Związku Sowieckiego.

Tekst powstał na podstawie materiałów z Muzeum Powstania Warszawskiego.

Źródło: DoRzeczy.pl / Muzeum Powstania Warszawskiego/1944.pl/Zbrodnia Niemiecka w Warszawie 1944 r. (WYDAWNICTWO INSTYTUTU ZACHODNIEGO POZNAŃ)/sppw1944.org