Zdjęcie z kardynałem oskarżonym o pedofilię. Macierewicz tłumaczy

Zdjęcie z kardynałem oskarżonym o pedofilię. Macierewicz tłumaczy

Dodano: 
Antoni Macierewicz, szef MON
Antoni Macierewicz, szef MON Źródło: Robert Suchy / Centrum Operacyjne MON
Amerykański kardynał Theodor McCarrick został oskarżony o molestowanie nieletnich chłopców. W czerwcu duchowny był w Polsce i rozmawiał z Antonim Macierewiczem. Przypomniał o tym "Fakt", a były szef MON postanowił zareagować.

"W nawiązaniu do artykułu pt. 'Macierewicz zaprosił na konferencję księdza oskarżonego o pedofilię. I jeszcze się tym chwalił!', zamieszczonego dzisiaj na portalu Fakt24.pl, stanowczo oświadczam, że w czasie wizyty ks. kard. dr Theodora McCarricka, arcybiskupa seniora Waszyngtonu i radcy waszyngtońskiego Centrum Studiów Strategicznych i Międzynarodowych, nie istniały jakiekolwiek poszlaki na temat reputacji duchownego" – napisał Macierewicz.

twitter

Wyjaśnił, że kiedy był ministrem obrony, poznał kard. Theodora McCarricka jako przewodniczącego organizacji humanitarnej Catholic Relief Services i omawiał z nim planowaną pomoc dla głodującej ludności Południowego Sudanu.

"Przypominam, że konferencja, o której pisze portal Fakt24.pl odbyła się 4 czerwca 2018 roku. Dopiero 20 czerwca 2018 roku zostały upublicznione oskarżenia związane z wydarzeniami sprzed około 50 lat, a 28 lipca 2018 papież Franciszek przyjął jego (McCarricka – red.) rezygnację z zasiadania w Kolegium Kardynałów" – przypomina kolejność zdarzeń Macierewicz.

"Nie ma wątpliwości, że zapewne nikt w Polsce, łącznie z duchowieństwem, nie miał o tym jakichkolwiek informacji, ale jeśli portal Fakt24.pl miał na ten temat wiedzę, dlaczego nie poinformował opinii publicznej?" – pyta były szef MON w oświadczeniu zamieszczonym na Facebooku.

facebook

Kard. McCarrick to jeden z najwyższych rangą duchownych amerykańskich w Kościele katolickim. Ma 87-lat i obecnie i jest na emeryturze.

Źródło: Facebook
Czytaj także