#147: Nie udawajcie niepokornych

#147: Nie udawajcie niepokornych

Dodano:   /  Zmieniono: 
– Dziennikarze wspierający władzę nie powtórzą jednak drogi tych, którzy nie dali się zniszczyć Platformie. Nie rozumieją, że nie chodzi tylko o złorzeczenie rządowi i wspieranie opozycji – przekonuje Rafał A. Ziemkiewicz na łamach najnowszego numeru tygodnika.

Publicysta tygodnika zauważa, że ucieczka z przegranego obozu nabiera tempa. Do mediów do niedawna traktowanych przez elity jak trędowate teraz sami wpraszają się liderzy korporacji zawodowych, szefowie spółek Skarbu Państwa, celebryci. A pracownicy różnych teoretycznie niezależnych od władzy instytucji szukają w pawlaczu starych notesików z telefonami znajomych, do których przez długie lata się nie odzywali – zaznacza Ziemkiewicz, podkreślając, że obecna zmiana władzy nie może podobać się tym, którzy liderowali „przemysłowi pogardy”, firmowali propagandowe manipulacje, kłamali w żywe oczy z łamów i telewizorów. – Pozwalam sobie nazywać sieroty po agitpropie III RP „pryszczatymi” – tak jak historia literatury polskiej nazwała po 1956 r. literatów, którzy wypisywali peany na cześć Stalina, Armii Czerwonej i „towarzyszy z bezpieczeństwa” – pisze Ziemkiewicz w tekście „Pryszczaci chcą być niepokorni”.

–  Media publiczne trzeba przywrócić Polakom. Odebrać partyjnym działaczom i kilku klikom wywodzącym się jeszcze z PRL – mówi Joanna Lichocka, posłanka PiS, w rozmowie z Piotrem Gursztynem. –  Do tej pory normalna pluralistyczna debata była w Polsce tłumiona. Połowa wyborców – mówię tutaj o wyborcach Andrzeja Dudy – nie miała dostępu do mediów publicznych. Nikt nie reprezentował ich opinii. Ani w telewizji publicznej, ani w Polskim Radiu. To czysto postbolszewicki styl – „nasi” mają rację i tylko „nasi” mają prawo coś mówić. Nasi, czyli wyselekcjonowani, wyszkoleni latami w służbie ku chwale konkretnych partii lub koterii. Stoimy przed zadaniem przywrócenia Polakom prawa do uczciwej debaty i rzetelnej informacji. Media publiczne muszą być miejscem, gdzie to prawo jest realizowane – zapowiada Lichocka, która w wywiadzie pt. „Musimy odbudować dziennikarstwo” podkreśla, że nie będzie tak, że jednych propagandystów
zastąpią drudzy propagandyści.

Ponadto w „Do Rzeczy”:

– Po raz pierwszy w historii prezydent, stosując prawo łaski, zastosował konstytucję wprost, nie sięgając po tryb przewidziany w Kodeksie postępowania karnego – zauważa Cezary Gmyz. W tekście „Święte prawo prezydenta” publicysta „Do Rzeczy” podkreśla, że ułaskawienie Mariusza Kamińskiego było zgodne z konstytucją.

– Piotr Semka na łamach najnowszego numeru tygodnika opisuje z kolei „Śląski paradoks”. – Po wyborach, które wykazały znikome poparcie dla Ruchu Autonomii Śląska, z urzędu marszałkowskiego musi odejść główny krytyk wizji historii ślązakowców  – pisze publicysta. Jak zauważa Semka, choć ruch ślązakowski ma znikome poparcie społeczne, to potrafi wywalczyć sobie olbrzymie wpływy.
 
– Czy córki Pawła Kukiza, Pola, Julia i Hanna, zrobią taką karierę jak Kasia Tusk? Jak duże są ich zasługi w kampaniach prezydenckiej i parlamentarnej? – na te pytania w tekście „Kukiz i kobiety” stara się odpowiedzieć Jakub Kowalski.

– Socjalistyczne władze Francji jednak pobłażały podejrzanym o terroryzm – zauważa Olivier Bault. Jego zdaniem ostatnie krwawe zamachy w Paryżu, to efekt wielkiej kompromitacji lewackiej władzy.

– NASA pierwszy raz od lat rozpoczyna nabór astronautów do nowych misji – informuje na łamach tygodnika Piotr Włoczyk. – Jakie trzeba mieć CV, żeby móc polecieć na Marsa? – odpowiedź w najnowszym „Do Rzeczy”.

Nowy numer „Do Rzeczy” w sprzedaży od poniedziałku, 23 listopada 2015. Tygodnik „Do Rzeczy” można też czytać w popularnej na całym świecie aplikacji Kiosk Google  Play (Google Newsstand), która umożliwia między innymi dodawanie własnych notatek do tekstów. Tygodnik „Do Rzeczy” jest również dostępny w wersji cyfrowej u dystrybutorów prasy elektronicznej, m.in. w Nexto (http://www.nexto.pl/e-prasa/tygodnik_do_rzeczy_p35465.xml?archival), e-Kiosk (http://www.e-kiosk.pl/index.php?page=issue&id_issue=89576) oraz w aplikacji WPROST KIOSK odpowiednio dla:  
- systemu Android: (https://play.google.com/store/apps/details?id=com.paperlit.android.wprost)
- systemu iOS (https://itunes.apple.com/pl/app/wprost-kiosk/id459708380?mt=8).
„Do Rzeczy” jest również dostępny w wersji dźwiękowej w Audiotece.

Całość recenzji dostępna jest w 48/2015 wydaniu tygodnika Do Rzeczy.

Czytaj także