Premier komentuje skierowanie sprawy Polski do TSUE. "Szczególnie nas to nie dziwi"

Premier komentuje skierowanie sprawy Polski do TSUE. "Szczególnie nas to nie dziwi"

Dodano: 
Mateusz Morawiecki, premier
Mateusz Morawiecki, premierŹródło:PAP / Bartłomiej Zborowski
– Szczególnie nas to nie dziwi, ponieważ wszyscy wiedzą, że Polska jest od dłuższego czasu w pewnym sporze, co do zakresu reform wymiaru sprawiedliwości – komentował skierowanie sprawy reformy sądownictwa przez Komisję Europejską do Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej.

– My pokazujemy jak reformowanie wymiaru sprawiedliwości jest krytycznie ważne. Do wszystkiego się trzeba będzie odnieść w stosownym czasie – mówił Mateusz Morawiecki podczas wizyty w przedsiębiorstwie KROSS S.A. w Przasnyszu. – Ciekawostką pewną, którą analizują prawnicy i w Brukseli, i w Warszawie jest to, że wydaje się - ale oczywiście powtarzam, że nie mam tego wniosku, nie zapoznaliśmy się z nim - że odnosi się on do pewnego aktu z przeszłości i sugestie czy sygnały są takie, jakoby suwerenna decyzja Sejmu miałaby być zmieniana – dodawał.


KE skieruje sprawę reformy Sądu Najwyższego do TSUE

W ubiegłym tygodniu polskie i zagraniczne media sygnalizowały, że podczas środowego posiedzenia, Komisja Europejska skieruje do Trybunału Sprawiedliwości UE skargę przeciwko Polsce, w związku ze zmianami w Sądzie Najwyższym. Jednym z inicjatorów skierowana sprawy do TSUE ma być Frans Timmermans – wiceszef KE oraz komisarz UE ds. lepszej regulacji, rządów prawa i Karty Praw Podstawowych. Tak się jednak nie stało. Jak poinformował w środę rzecznik KE Alexander Winterstein, decyzja w sprawie skierowana skargi na razie nie zapadła. – Nie informowaliśmy, że dzisiaj będzie omawiać tę kwestię i nie podjęto dzisiaj takiej decyzji – mówił Winterstein na konferencji prasowej.

Z najnowszych doniesień Reutersa wynika, iż decyzja została podjęta już w zeszłym tygodniu, jednak Komisja Europejska postanowiła ją ogłosić dopiero dziś. Powód? Nie chciano zakłócić nieoficjalnego szczytu UE w Salzburgu.

Komisja Europejska wnosi do TSUE o rozpatrzenie sprawy w trybie przyspieszonym. Chce także, aby unijny Trybunał wydał tymczasową decyzję zabezpieczającą, aby do czasu wydania ostatecznego orzeczenia niektóre przepisy ustawy o Sądzie Najwyższym pozostały zawieszone.

Czytaj też:
Komisja Europejska skarży Polskę do Trybunału Sprawiedliwości UE
Czytaj też:
Karczewski o wniosku KE do TSUE. "Jestem politykiem, nie jestem futurologiem. Nie wiem, co zrobimy"
Czytaj też:
Wałęsa snuje czarną wizję Polski poza strefą Schengen. Wszystko przez Kaczyńskiego

Źródło: 300polityka.pl, dorzeczy.pl
Czytaj także