Bugaj: Uszczelnienie VAT to sukces rządu PiS, ale błędy PO można zrozumieć

Bugaj: Uszczelnienie VAT to sukces rządu PiS, ale błędy PO można zrozumieć

Dodano: 
Prof. Ryszard Bugaj
Prof. Ryszard Bugaj Źródło: PAP / Radek Pietruszka
Niewątpliwie rząd odniósł sukces. Podatek jest ściągany, pieniędzy z VAT do budżetu trafia więcej. Ale nie jest to aż taki sukces, jak rząd to nam przedstawia – mówi portalowi DoRzeczy.pl prof. Ryszard Bugaj, ekonomista, z Polskiej Akademii Nauk.

W czasie rządów PO ministerstwo finansów nie bardzo chciało podejmować wysiłki, by łatać dziurę w podatku VAT. Załatanie tej dziury oceniane jest jako sukces rządu PiS. Czy faktycznie można to tak oceniać?
Ryszard Bugaj:
– Jest to sukces, ale nie tak ogromny, jak rząd to przedstawia.

PO mogła mieć swoje racje, dla których nie uszczelniała VAT

Dlaczego?
Pod koniec rządów PO – PSL jakieś kroki próbowano podjąć. W kwestii zaniechań, o których w minionym tygodniu pisała prasa, to one miały miejsce, ale kwestią podstawową są motywacje tych zaniechań. Próby załatania VAT wywołują uzasadnione bądź nie, ale nerwowe reakcje świata biznesu. Jeżeli nastroje są minorowe, to taka polityka uszczelniania może je tylko pogłębić. Co korzystne nie jest. Był to wybór w kategoriach polityki, którą się prowadzi. Można mieć argumenty w obronie tamtej decyzji.

Ale tu są opinie, że na dziurawym VAT zarabiali przestępcy, dzięki skorumpowanemu systemowi byli bezkarni…
Oczywiście mogą pojawić się dowody mówiące o tym, że zaniechania wynikały z motywacji korupcyjnych. Ale ja takich dowodów nie mam, nie widziałem żadnych dokumentów, dlatego nie mogę się tu wypowiadać.

PiS-owi było łatwiej uszczelnić VAT

Ale po zmianie rządu i dojściu PiS do władzy energiczne działania w celu uszczelnienia VAT podjęto?
Tak. Ale pamiętać należy, że po 2015 roku poprawiły się nastroje wśród przedsiębiorców, poprawiła się koniunktura – zarówno w Polsce, jak i w Europie. Więc wprowadzenie tego typu zmian było łatwiejsze. Rządowi przypisuję natomiast jedną niewątpliwą zasługę – zmianę podejścia do podatków jako takich, szerzej do polityki podatkowej. Są jednak niepokojące sygnały skoku na kasę ludzi związanych z PiS.

No, ale za rządów PO też to mieliśmy?
Owszem. Jednak ja przecież nigdy nie byłem zwolennikiem, ale krytykiem rządów PO. Nie widzę też powodu, by nie krytykować rządu PiS, gdy przejął władzę, a w pewnych aspektach nic się nie zmieniło. Te ostatnie rewelacje związane z nagraniem Mateusza Morawieckiego robią na mnie wrażenie.

Taśmy Morawieckiego robią wrażenie

No tak, ale prezes PiS mówi, że to próba uderzenia w premiera przed samymi wyborami.
Owszem, można mówić, że były tu jakieś motywacje polityczne, przez co te taśmy ujrzały światło dzienne właśnie teraz. Nie zmienia to faktu, że premier na nagraniu mówił to, co mówił. Podobnie jak różnie można oceniać motywacje ludzi, którzy nagrali polityków PO w restauracji Sowa i Przyjaciele. Ale nie zmienia to faktu, że politycy ci mówili, co mówili! Źródła były zatrute, ale woda jest czysta.

A wracając do uszczelnienia VAT?
Niewątpliwie rząd odniósł sukces. Podatek jest ściągany, pieniędzy z VAT do budżetu trafia więcej. Ale nie jest to aż taki sukces, jak rząd to nam przedstawia. A motywacje poprzedników, którzy uszczelnienia VAT zaniechali też nie są tak oczywiste, jak przedstawiają to zwolennicy rządu.

Źródło: DoRzeczy.pl
Czytaj także