Niedawno wojewoda lubelski Przemysław Czarnek wrzucił do serwisu Youtube filmik, w którym Marsz Równości w Lublinie określa jako „obrzydliwy”, a rodziny tworzone przez osoby tej samej płci nazwał „zboczeniami”, „dewiacjami” i „wynaturzeniami”. Urzędnik został upomniany przez Rzecznika Praw Obywatelskich.
"Ja na takie marsze nie chodzę"
O sprawę zapytany został poseł PiS i kandydat na prezydenta Lublina Sylwester Tułajew. Na początku polityk stwierdził, że o sprawie filmu z wojewodą nie rozmawiał. Tułajew nie odpowiedział też wprost czy sądzi, że wojewoda powinien za swoje słowa przeprosić. – Ja nie będę tego komentować, pan wojewoda podlega pod pana premiera, pod ministra spraw wewnętrznych i administracji, więc tutaj proszę kierować te pytania – mówił kandydat.
– Ja do marszu równości podchodzę z taki sposób, że wbrew temu, co mówi totalna opozycja, każdy ma prawo do tego, aby się gromadzić, aby przedstawiać swoje racje, manifestować swoje poglądy – mówił dalej Tułajew.
– Ja na takie marsze się nie wybieram i odradzam również mieszkańcom Lublina, regionu uczestniczenie w takich marszach. Ja wybieram życie, ja wybieram rodzinę i dlatego w takich marszach, które zawsze na początku roku się odbywają, każdego roku w Lublinie, marsz dla życia, dla rodziny, uczestniczę razem ze swoją żoną i razem ze swoją córeczką. I takie marsze bardzo mocno pochwalam – stwierdził polityk.
Czytaj też:
Lublin: Inteligencja katolicka przeciw "homoterrorowi"Czytaj też:
RPO upomina wojewodę lubelskiego. Chodzi o Marsz Równości w Lublinie