Prezydent Lublina podkreślił, że decyzja związana jest z bezpieczeństwem mieszkańców. Wcześniej konsultował się w tej sprawie z komendantem miejskim policji w Lublinie Dariuszem Dudzikiem.
RPO upomina wojewodę
Jeszcze kilka dni temu Rzecznik Praw Obywatelskich upominał wojewodę lubelskiego za to, że "łamie konstytucyjny zakaz dyskryminacji i postanowienia ustawy o równym traktowaniu". Wojewoda lubelski Przemysław Czarnek wrzucił na youtube filmik, w którym Marsz Równości w Lublinie określa jako „obrzydliwy”, a rodziny tworzone przez osoby tej samej płci – „zboczeniami”, „dewiacjami” i „wynaturzeniami”.
– Jako Rzecznik Praw Obywatelskich – organ stojący na straży przestrzegania zasady równego traktowania, a także wszelkich praw człowieka, które swe źródło mają w godności ludzkiej – nie mogłem pozostać obojętny wobec przytoczonych, publicznie prezentowanych twierdzeń przez Pana Wojewodę, osobę pełniącą wysoką funkcję publiczną – pisał Adam Bodnar.
Zdaniem RPO, wypowiedź wojewody może stanowić przejaw mowy nienawiści ze względu na orientację seksualną wobec uczestników tego wydarzenia. – Im częściej słyszymy agresję słowną, tym mniej zwracamy na nią uwagę i chętniej jej używamy. Dlatego też publiczne przyzwolenie na używanie języka pogardy jest wyjątkowo niebezpieczne – ostrzegał.
Czytaj też:
RPO upomina wojewodę lubelskiego. Chodzi o Marsz Równości w LublinieCzytaj też:
Lublin: Inteligencja katolicka przeciw "homoterrorowi"Czytaj też:
Marsz Równości w Lublinie. Tułajew: Ja się nie wybieram i odradzam również mieszkańcom