Tomaszewski ostro krytykuje selekcjonera: Spadł z księżyca? Niech się ośmiesza

Tomaszewski ostro krytykuje selekcjonera: Spadł z księżyca? Niech się ośmiesza

Dodano: 
Jan Tomaszewski
Jan Tomaszewski Źródło: PAP / Leszek Szymański
– Dlaczego mamy być wzorcem do ośmieszania? Jak Brzęczek chce się ośmieszać, to niech się ośmiesza. Ja nie będę brał w tym udziału – mówi w rozmowie z WP SportoweFakty Jan Tomaszewski, były reprezentant Polski.

Legendarny bramkarz przyznał, że jest rozczarowany uporem Jerzego Brzęczka ws. zmian w ustawieniu reprezentacji. – Z Włochami w Bolonii gramy kapitalne spotkanie systemem 4-4-1-1, czyli z Zielińskim i Lewandowskim w przodzie, to po cholerę z Portugalią dodaje drugą "dziewiątkę", a Zielińskiego przesuwa do pomocy? A on nie ma prawa tam grać, ponieważ nie umie bronić. To samo było przecież wczoraj – ocenia.

Według Tomaszewskiego fatalnym pomysłem była gra bez skrzydłowych, ale za to z trójką środkowych pomocników. – Która reprezentacja gra dwoma "dziewiątkami" na świecie? Żadna. Dlaczego mamy być wzorcem do ośmieszania? Jak Brzęczek chce się ośmieszać to niech się ośmiesza. Ja nie będę brał w tym udziału. Trzej defensywni pomocnicy? Skąd to się wzięło? Brzęczek spadł z księżyca? – dodaje.

Czytaj też:
Internauci bezlitośni dla Biało-Czerwonych. Memy po meczu Polska-Włochy

Źródło: sportowefakty.wp.pl
Czytaj także