Edytorial do "Największych afer PRL"
  • Maciej RosalakAutor:Maciej Rosalak

Edytorial do "Największych afer PRL"

Dodano:   /  Zmieniono: 

Sławomir Koper – autor licznych książek i artykułów popularyzujących historię – jest m.in. znakomitym znawcą skandali w dawnych i całkiem niedawnych wiekach. W kilku zeszytach przedstawi on w naszym cyklu afery, które wybuchły niejako w tle najważniejszych wydarzeń naszej historii, ale często bardziej niż one przykuwały uwagę tzw. zwykłych ludzi. Zaczynamy od czasów PRL, do których nadal sięgają pamięcią miliony żyjących dziś Polaków. Wielu z nich chętnie przypomni sobie lub się dowie, co naprawdę się wtedy zdarzyło, a młodsi spojrzą – niekiedy może z rozbawieniem, a niekiedy ze zgrozą – na ową mityczną już dla nich epokę.

Z sześciu opisanych przez autora afer ponura jest zwłaszcza pierwsza, kiedy porwano i bestialsko zabito niewinnego kilkunastoletniego chłopca – syna Bolesława Piaseckiego, szefa Paxu. Przeraża też mord sądowy winnego wprawdzie łapownictwa, wysoko postawionego handlowca mięsem, ale skazanego wedle najgorszych reguł komunizmu wojennego z bolszewii rodem. Również tylko w ustroju typu sowieckiego mogła się zdarzyć trzecia afera – „Żelazo” – będąca po prostu ogromnym bandyckim procederem paru gangsterów i resortu… bezpieczeństwa państwa!

Trzy pozostałe afery są lżejszego rodzaju. Zwłaszcza skandale w wykonaniu popularnych i powszechnie lubianych sportowców – mistrza biegu na 400 metrów oraz wspaniałego kulomiota – wzbudzają momentami nawet sympatię dzisiejszego czytelnika. Ani syn komunistycznego premiera, urzą- dzający burdy w knajpach, ani kaskader seksualny okradający łatwowierne kochanki już takiej sympatii nie budzą, ale i oni bardziej przypominają bohaterów rubryki o skandalach obyczajowych niż najcięższych przestępstw.

W tle wszystkich opisanych afer, jakby się głębiej zastanowić, dostrzec można księżycową gospodarkę, wszechwładzę aparatu partyjno-państwowego, brak kontroli społecznej. Poważnie brzmi. Pióro i wiedza Autora sprawiają jednak, że czyta się te kawałki jak scenariusze filmów Barei… Proszę sprawdzić!

A następny zeszyt będzie o aferach dwudziestolecia międzywojennego.

Całość recenzji dostępna jest w S1/2016 wydaniu miesięcznika Historia Do Rzeczy.

Czytaj także