"Won sku***synu". Skandal podczas debaty kandydatów w Giżycku

"Won sku***synu". Skandal podczas debaty kandydatów w Giżycku

Dodano: 
Debata kandydatów na burmistrza Giżycka
Debata kandydatów na burmistrza Giżycka Źródło: Facebook / Gizycko.info
Gwizdy, buczenie i wyzwiska – głównie to zapamiętają uczestnicy debaty kandydatów na burmistrza Giżycka.

O przyszłości miasta dyskutowali w niedzielę Piotr Andruszkiewicz, Maciej Wróbel i walczący o reelekcję Wojciech Iwaszkiewicz. Podczas debaty doszło do skandalicznych scen.

Portal wGiżucku.pl relacjonuje bulwersujące zachowanie Haliny Sarul, kandydatki do rady miejskiej z ramienia Giżyckiego Porozumienia Obywatelskiego. Kobieta zwyzywała Pawła Andruszkiewicza (brata Piotra). Na upomnienie zareagowała wulgaryzmami.

– Won sku***synu, nie odwracaj się do mnie, bo ci śmierdzi z gęby, ja Ci ręki nigdy bym nie podała – powiedziała Sarul, która w trakcie wystąpienia Andruszkiewicza używała gwizdka.

Kiedy Paweł Andruszkiewicz, który organizował debatę, chciał podziękować sztabom za przybycie, Sarul ponownie go zaatakowała, mówiąc: "Odejdź, odejdź śmieciu, nie podam ci ręki".

– Żona mówi, że nie śmierdzi (śmiech). Szanuję panią Sarul, mimo, że jesteśmy "jedynkami" w tym samym okręgu to chciałbym, żeby weszła do rady – skomentował całą sprawę dla portalu wGiżycku.pl Andruszkiewicz.

Źródło: wgizycku.pl
Czytaj także